Duża kara dla McGregora za jego wybryki. Mistrz skomentował to w swoim stylu

Getty Images / Steve Marcus / Nate Diaz - Conor McGregor na gali UFC 202
Getty Images / Steve Marcus / Nate Diaz - Conor McGregor na gali UFC 202

Komisja Sportowa z Nevady nie zamierzała stosować taryfy ulgowej dla czempiona UFC. Oprócz kary finansowej będzie musiał odpracować społecznie swoje winy.

W tym artykule dowiesz się o:

Mistrz UFC Conor McGregor został ukarany za zachowanie podczas konferencji prasowej poprzedzającej sierpniową galę UFC 202: "Diaz vs. McGregor 2".

Irlandczyk wraz z Natem Diazem doprowadzili wówczas do wielkiej awantury. W powietrzu fruwały puszki i butelki.

Komisja Sportowa z Nevady postanowiła ukarać McGregora grzywną w wysokości 150 tysięcy dolarów. Ponadto gwiazdor UFC będzie musiał przepracować 50 godzin społecznie i zapłacić koszty procesu. Media za oceanem piszą o surowej karze, ponieważ wcześniej spekulowano o 25 tysiącach dolarów kary oraz 25 godzinach pracy społecznej.

Z drugiej jednak strony, 150 tys. dolarów to zaledwie 5 procent z kwoty 3 milionów dolarów, które McGregor zarobił za zwycięską walkę z Amerykaninem.

Conor McGregor znowu wywołał potężne kontrowersje. A wszystko przez zdjęcie

- Chciałbym przeprosić za ten incydent. To było bardzo nieprzemyślane z mojej strony. Zachowałem się źle i na pewno wyciągnę z tego wnioski. Ta walka była dla mnie z gatunku o wszystko. Byłem nastawiony na wojnę. To się więcej nie powtórzy - mówił podczas przesłuchania skruszony czempion MMA z Dublina.

Po ogłoszeniu wyroku Irlandczyk był już jednak sobą. Skomentował grzywnę w swoim stylu. - Dostałem większą karę niż zarobki tych "bumów" ("bum" to w MMA i w boksie określenie słabego zawodnika, zwykle szybko przegrywającego walkę - przyp. red.) - skomentował na Twitterze kontrowersyjny wojownik.

W sprawie Diaza (chodzi o ten sam incydent) Komisja Sportowa z Nevady zbierze się w przyszłym miesiącu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: nie ma drugiego takiego trenera jak Klopp

Komentarze (0)