Guardiola wprowadził zakaz w Man City. Jeden z gwiazdorów zagrał trenerowi na nosie?

PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: Pep Guardiola
PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: Pep Guardiola

Hiszpański trener słynie z profesjonalizmu i autorskiej wizji prowadzenia drużyn. Czasami wiąże się to z pewnymi zakazami, które wprowadza w swojej pracy. Podobnie jest w Man City.

Po objęciu Manchesteru City Pep Guardiola zabronił swoim zawodnikom spożywania m.in. pizzy, fast foodów i kalorycznych soków. Kolejnym krokiem nowego menedżera zespołu z Etihad Stadium było wprowadzenie jednolitego ubioru dla drużyny podczas wspólnych wystąpień.

Guardiola - jak informuje "The Sun" - wprowadził też zakaz przyjeżdżania luksusowymi samochodami na treningi. Podobną decyzję Hiszpan podjął w czasach prowadzenia Barcelony (w latach 2008-12), co nie podobało się niektórym gwiazdom m.in. Zlatanowi Ibrahimoviciowi.

W Man City piłkarze zastosowali się do zakazu, ale w czwartek fotoreporterzy i dziennikarze byli świadkami dziwnych scen.

- Raheem Sterling znalazł sposób, by obejść przepis wprowadzony przez menedżera Man City. Przyjechał... takim samym samochodem jak Guardiola - pisze "The Sun".

Mowa o luksusowym, wartym 200 tys. funtów Bentleyu.

- Gwiazdor Raheem Sterling zezłościł kolegów z drużyny po tym, jak pojawił się w centrum szkoleniowym w swoim kolejnym super aucie - komentuje sprytną zagrywkę reprezentanta Anglii "Daily Star".

Angielskie media nie informują natomiast, jak na tę sytuację zareagował Guardiola.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wyjątkowy trening piłkarzy z Bundesligi

Źródło artykułu: