Szwedzka rywalka Kowalczyk z trudem dobiegła do mety. Wyglądała dramatycznie

Doświadczona szwedzka zawodniczka z trudem dobiegła do mety zawodów w Kuusamo. Straciła aż cztery minuty do najlepszych.

Charlotte Kalla przeżyła dramat podczas niedzielnego biegu na 10 kilometrów techniką klasyczną w Kuusamo. Pięciokrotna medalistka olimpijska dobiegła do mety dopiero na 75. miejscu w stawce 79 zawodniczek, tracąc do zwyciężczyni - Norweżki Marit Bjoergen - ponad cztery minuty.

29-letnia Kalla ukończyła zawody kompletnie wycieńczona biegiem, w którym traciła dystans do najlepszych biegaczek z każdym kolejnym kilometrem.

- To było uczucie, jakiego nigdy wcześniej nie doświadczyłam - powiedziała w rozmowie z mediami.

Problemy reprezentantki Szwecji na trasie mają zostać dokładnie przeanalizowane przez sztab medyczny skandynawskiego zespołu. Lekarze nie wykluczają, że rywalka Justyny Kowalczyk (Polka zajęła w niedzielę 9. pozycję) będzie musiała przejść dodatkowe badania w klinice w Sztokholmie, które być może pozwolą wyjaśnić powody jej dramatycznie słabej formy w Kuusamo.

- Ta sytuacja jest dla nas niezrozumiała, coś złego się dzieje i musimy to sprawdzić - słychać ze strony sztabu szwedzkiej zawodniczki.

Justyna Kowalczyk: Wystartowałam dobrze, później zaczęło boleć

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: ta siłaczka waży niespełna 47 kg. Zobacz, z jakim ciężarem się uporała!

Komentarze (2)
avatar
yes
27.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Może wzięła/dali czegoś za dużo albo za mało? 
szurszacz
27.11.2016
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
niech się zainhaluje przed następnym startem. przecież zdrowe norweżki tak mogą. na mete wbiegnie roześmiana bez krzty zmęczenia