"Chcę pana przeprosić". Tsonga opublikował w sieci wzruszający list

PAP/EPA / DEAN LEWINS
PAP/EPA / DEAN LEWINS

"Giuliana, dziecko od podawania piłek nr 180" - tak podpisano korespondencję, której adresatem jest słynny tenisista z Francji.

- Bardzo dziękuję za twój list Giuliano!!! - napisał w mediach społecznościowych francuski tenisista Jo-Wilfried Tsonga. 31-letni sportowiec z Le Mans zdradził treść wzruszającego pisma, jakie otrzymał od dziewczyny, której pomógł w trakcie ubiegłorocznego Australian Open.

W meczu II rundy z Australijczykiem Omarem Jasiką Francuz zauważył, że jedna z osób od podawania piłek poczuła się źle. Tenisista zgłosił ten fakt sędziemu i pomógł młodej kobiecie zejść z kortu. - Widziałem, że jest w słabej formie i podszedłem do niej. Miała łzy w oczach. To było normalne, że jej pomogłem - mówił mediom.

Rok później Tsonga, który w Australian Open 2017 awansował już do ćwierćfinału (jego rywalem będzie Stan Wawrinka), otrzymał list z podziękowaniami i zarazem przeprosinami. Gwiazdor światowego kortu opublikował go na Twitterze.

- Drogi panie Jo-Wilfried Tsonga. Chciałam skorzystać z możliwości podziękowania panu za pomoc, której udzielił mi pan podczas meczu II rundy. Nie mam pewności, czy mnie pan pamięta, ale byłam tą dziewczyną od podawania piłek, którą odprowadził pan wtedy poza kort. Chcę pana przeprosić, że nie mogłam podać piłki - napisała w swoim liście Giuliana.

Autorka listu wyjaśniła, że przyczyną chwilowych problemów ze słuchem oraz wzrokiem był wirus. Korespondencję podpisała: "Giuliana, dziecko od podawania piłek nr 180".

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zdjęcie Joanny Jóźwik podbija internet

Źródło artykułu: