"Diablo" wyszedł z programu, bo miał kolację z kolegami. "To pokazuje potęgę jego intelektu"

Od lat wiadomo, że największy problemem Krzysztofa Włodarczyka jest jego psychika. Mateusz Borek zdradził historię, która dowodzi nieobliczalności boksera.

Krzysztof Włodarczyk mistrzowski pas stracił w 2014 roku. Od tamtego wydarzenia wprawdzie wygrał trzy walki, ale najwięcej mówi się o jego życiu pozasportowym. "Diablo" rozstał się z żoną, a w kilku wywiadach zdradził, że nie ma żadnych oszczędności.

Nawet promotor Andrzej Wasilewski ma dość wybryków swojego podopiecznego. Okazuje się, że nie wszystkie zna. Na Twitterze zawrzało, gdy zaskakującą informację zdradził Mateusz Borek.

Dziennikarz Polsatu Sport jest gospodarzem programu "Puncher", w którym poruszane są wątki o sportach walki. Borek ujawnił jedno nieodpowiedzialne zachowanie byłego mistrza świata w boksie, gdy ten był jego gościem.

Szybko sprawę skomentował Wasilewski, który był zaskoczony taką informacją. Następnie zakpił ze swojego podopiecznego.

Włodarczyk ostatnią walkę stoczył w grudniu ubiegłego roku, kiedy jednogłośną decyzją sędziów wygrał Leonem Harthem. Na razie nie wiadomo, kiedy i z kim stoczy kolejny pojedynek.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zdjęcie Joanny Jóźwik podbija internet

Komentarze (24)
zet2
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nie potęga, a raczej prymitywizm.............. 
avatar
Nick53
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Potęga głodu........inteligentny bo był głodny zresztą na głupie pytania dziennikarzyn typu czy jest zmęczony po treningu ? szkoda czasu. "Potęga intelektu....hahahaha" 
avatar
Michał Orlik
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Bokser? Widzieliscie jakies jego walki? To kelner. 
avatar
Jerzy Mierzyński
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dwie bardzo sprzeczne rzeczy: bokser i potęga intelektu!
Pismak ma chyba nadmiar tego intelektu! 
avatar
okaj
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Pomijając jego siłę intelektu to miał rację opuszczając nic nie znaczący program.