"Ręce wciąż się trzęsą". Justyna Kowalczyk skomentowała bieg drużynowy

PAP / Grzegorz Momot
PAP / Grzegorz Momot

Polska zawodniczka była zadowolona po biegu w parze z Eweliną Marcisz. Justyna Kowalczyk wrzuciła do sieci wspólne zdjęcie.

Justyna Kowalczyk ma już za sobą pierwszy start w mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym. Polka wzięła udział w sprincie drużynowym stylem klasycznym, a jej partnerką była Ewelina Marcisz.

Nasze biegaczki dotarły do finału, a w nim zajęły dziewiąte miejsce. Kowalczyk na mecie była zadowolona z występu, a także ze swojej formy. To widać po zdjęciu, które zamieściła na Facebooku.

Trochę niewyraźne, bo ręce się wciąż trzęsą😉 Walczyłyśmy w finałach. Dobrze pobiegałam. Ewcia, wierzę w Ciebie😊 Pamiętaj.

Opublikowany przez Justyna Kowalczyk - oficjalna strona na 26 lutego 2017

- Trochę niewyraźne, bo ręce się wciąż trzęsą. Walczyłyśmy w finałach. Dobrze pobiegałam. Ewcia, wierzę w Ciebie. Pamiętaj - pisze mistrzyni olimpijska.

Na Twitterze 34-latka dopisała jeszcze jedno zdanie. To była odpowiedź dla tych, którzy oczekiwali od niej jeszcze więcej.

- A dla malkontentów: fruwać nie potrafię.

Dla Justyny Kowalczyk w Lahti najważniejszy jest bieg na 10 kilometrów stylem klasycznym, który zaplanowany jest na 28 lutego.

ZOBACZ WIDEO Chorąży z Tonga specjalnie dla nas z Lahti! "Mam wielu fanów w Polsce"

Komentarze (13)
avatar
Roman Linde
27.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A, co to ma za znaczenie!!! Justysia jest cudowna!!!!!!! Zdobędzie, to super|!! Jak, nie !! to trudno!!! Jest wielkim sportowcem "zdominowanym" przez "ROBOCOPA", który nafaszerowany "chemią" ud Czytaj całość
avatar
piotrek1978
27.02.2017
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
to prawda że justyny nie powinno się wyzywać od ,,zwierząt,, ale tamta zwycięska justyna się skończyła NIESTETY BEZ POWROTNIE - przegrywa wszystko co się da i to z dużo słabszymi od siebie - ch Czytaj całość
avatar
Andrzej Połoński
26.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
uśmiech nic nie mowi ic na emeryture nie kompromituj się 
avatar
yes
26.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Kowalczyk na mecie była zadowolona z występu, a także ze swojej formy. To widać po zdjęciu, które zamieściła na Facebooku" - ręka drżała po biegu ze zmęczenia. 
avatar
Irena Nieploszczuk
26.02.2017
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Jedyną SZANSĄ na medal jest choroba ............. Kowalczyk , tzn musi zachorować na ASTMĘ jak cała czołówka i niech nie pitoli jakiś pismak że ta w piątek druga to ma astmę od ok roku . Jakoś Czytaj całość