Manchester United wygrał 1:0 z FK Rostów po bramce Juana Maty w 70. minucie i awansował do ćwierćfinału Ligi Europy. Hitem w piątkowej prasie na Wyspach są zdjęcia Marcosa Rojo, który wziął od Jose Mourinho banana i zjadł go na boisku w trakcie meczu.
SPOTTED: Marcos Rojo casually eating a banana mid-match. pic.twitter.com/j2fhrey0XG
— SPORF (@Sporf) 16 marca 2017
Zobacz więcej: Liga Europy: Manchester United w ćwierćfinale, skromny triumf nad FK Rostów
To żaden żart. Menedżer "Czerwonych Diabłów" po końcowym gwizdku z pełną powagą wyjaśnił, że miał ważne powody.
- Jeśli kiedykolwiek byłeś zmęczony w swoim życiu, ja na przykład byłem, to wiesz, co to znaczy organizm na granicy wytrzymałości, który potrzebuje czegokolwiek, aby się naładować. Zawodnik poprosił o banana. Tutaj nie ma się z czego śmiać. Trzeba szanować piłkarzy, którzy dają z siebie wszystko - powiedział Portugalczyk.
Mourinho był zamieszany w ostrą kłótnię z trenerem od przygotowania fizycznego, Carlosem Lalinem przed czwartkowym meczem Ligi Europy. Według relacji "The Sun" nie doszło do wymiany ciosów tylko dlatego, że między zwaśnionych wkroczył skaut Ricardo Formosinho. Nie wiadomo, co było powodem konfliktu.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: dziennikarz kpi z Barcy. Powinna grać w takiej koszulce