W najbliższych tygodniach, a być może nawet dniach, na świat przyjdą potomkowie wybitnych polskich sportowców. Największe poruszenie wywołuje ciąża Anny Lewandowskiej (małżonki Robert Lewandowskiego). Dziecka spodziewa się także mistrzyni olimpijska Otylia Jędrzejczak.
Polska pływaczka termin porodu ma wyznaczony na kwiecień, a więc rozwiązanie może nastąpić lada dzień. Otylia do tej pory ukrywała płeć dziecka. Teraz jednak "Super Express" uzyskał od niej informację w tej sprawie.
- To dziewczynka, czyli zupełnie inaczej, niż wszyscy myśleli. Imię może sama sobie przyniesie, tak jak mama, choć swoje ulubione już mamy, ale na razie jest ono tajemnicą - oznajmiła mistrzyni olimpijska z Aten.
Wcześniej w mediach spekulowano, że Otylia i Paweł Przybyła będą rodzicami chłopca. Tak mogło wynikać z jednego ze zdjęć, które była pływaczka wrzuciła na Instagram.
"Motylia" zdradziła także w tabloidzie, że cały czas jest aktywna fizycznie. Nie będzie jednak wymagała od swojego dziecka, aby także poświęciło się sportowi.
- Sport uczy charakteru, ale nie czuję ciśnienia, aby córka była sportsmenką. Mnie sport nauczył konsekwencji i obowiązkowości. I chociaż teraz dziecko będzie priorytetem, nie mam zamiaru rezygnować z roli promotorki sportu i jesiennych projektów Fundacji Otylii - wyjaśnia.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Chalidow już ma następcę. Tak ćwiczył z 4-letnim synem