17 listopada na półkach sklepów muzycznych pojawi się nowa płyta Mariny Łuczenko zatytułowana "On My Way". Będzie to drugi album w karierze żony Wojciecha Szczęsnego, który jak się okazało, miał wkład w jego powstanie.
Otóż bramkarz reprezentacji Polski zdradził, że jest autorem słów do jednej z piosenek z nowej płyty. - Moja żona napisała sobie taką linię melodyczną bez słów, a ja któregoś wieczora zupełnie z nudów zacząłem pisać. Popisałem, wysłałem żonie w ramach niespodzianki i myślałem, że oleje, a ona powiedziała, że to całkiem fajne - powiedział Szczęsny kanałowi "Łączy Nas Piłka".
Szczęsny nie ukrywał satysfakcji, że jego nazwisko znalazło się w opisie płyty jako jej współautora. O czym zatem jest napisany przez niego utwór? - Tekst może zostać różnie odebrany. Ja generalnie nie muszę go interpretować, bo wiem, co artysta miał na myśli, ale piosenka jest o takiej toksycznej miłości. Jestem bardzo wrażliwym artystą, swoje emocje wylewam na papier. I wyszło - podsumował.
Przypomnijmy, że zawodnik Juventusu już wcześniej przekonywał, że jest muzycznie uzdolniony. Podczas jednego ze zgrupowań kadry udowodnił, że potrafi grać na fortepianie.
ZOBACZ WIDEO Artur Boruc: Ja w Legii? Pewnie bym to przemyślał
"Strzelę ci gola, masz boskie ciało,
walne hatt-tricka jak będzie mało..." lalala
To jest Reprezentacja Polski
Bramkarz ktory nie broni w klubie, nie ma prawa sie tu znalezc
Dobrze wiedziales gdzie idziesz i na jakich warun Czytaj całość