Kibicom oglądającym mecz Legii Warszawa z ekwadorskim Barcelona SC od razu rzucił się w oczy nietypowy stadion. Na głównym planie widać oszklony, kilkupiętrowy czerwony budynek klubowy, a miejsca dla kibiców znajdują się tylko na dwóch łukach.
A look at the Central Broward Stadium, newest host of the #BiggestPartyInSport!
— Barbados Tridents (@BIMTridents) 27 lipca 2016
Album https://t.co/gwVn71BXDA #CPL16 pic.twitter.com/J2mHaecZfn
Okazuje się, że swój pierwszy mecz podczas turnieju Florida Cup mistrz Polski rozegrał na... boisku do krykieta - Central Broward Stadium. Co ciekawe, jest to jedyny licencjonowany taki obiekt na terenie USA.
W widocznym na pierwszym planie budynku klubowym znajdują się m.in. szatnie, miejsca dla VIP-ów czy sala na konferencję prasową.
Este será el estadio donde jugará Santa Fe Vs River , Central Broward Stadium ( CBS) 14 de enero, 1:30 pm pic.twitter.com/Q1271WgA27
— David Paez (@Mono_1127) 27 grudnia 2017
Na stadionie jest 5 tysięcy zadaszonych miejsc. Podczas spotkania Legii z Barceloną była widoczna liczna grupa zarówno polskich, jak i ekwadorskich fanów. Wydaje się, że na meczu pojawiło się ok. 2-3 tys. widzów.
ZOBACZ WIDEO: "Damy z siebie wszystko" #8. Kołodziejczyk: Krótkoterminowa inwestycja Legii