To miał być zwykły mecz tenisa stołowego. 15-letni Christopher Chen rywalizował z duże starszym Ronny'm Solvollem. Młody Norweg wykazał się dużą ambicją w obronie ataków rywala.
Najpierw padł na ziemię, aby odbić piłkę i gdy wydawało się, że leżąc straci punkt, to wystawił do góry rakietkę. Jak się okazało Solvoll potężnym uderzeniem trafił prosto w nią.
Blok młodego Norwega wywołał salwę śmiechu na sali, a brawa bili również sędziowie, nawet ci z innych stołów. Ostatecznie Solvoll zdobył punkt, ale to Christopher Chen zwyciężył.
- Nie ma wątpliwości, że było to szczęśliwe zagranie i nigdy w życiu go nie powtórzę. Leżałem pod stołem i zrobiłem coś, co uważałem za zabawne. O dziwo Solvoll uderzył w moją rakietkę. Usłyszałem wiele braw. To było szaleństwo - opowiadał po meczu 15-letni Chen.
Wideo z tego nagrania zostało opublikowane na Facebooku klubu Trondheim Bordtennisklubb. Popularność zyskało w niesamowitym tempie. - Zanotowaliśmy wzrost aktywności i niesamowicie się rozrośliśmy. To dla nas i społeczności tenisa stołowego w Trondheim coś fantastycznego - powiedział prezes klubu Rolf Erik Paulsen.
W ciągu kilkunastu godzin film obejrzało kilkaset tysięcy internautów. Pokazują go również telewizje na całym świecie.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: była dziewczyna Dybali doskonale radzi sobie bez gwiazdy Juventusu