[tag=8376]
Serena Williams[/tag] na razie radzi sobie bez problemów na australijskich kortach. W trzecim kolejnym meczu Amerykanka nie dała większych szans przeciwniczce. Do 1/8 finału imprezy awansowała po pokonaniu w nieco ponad godzinę Dajany Jastremskiej 6:2, 6:1.
Po ostatniej piłce młoda Ukrainka nie mogła powstrzymać łez i utytułowana Amerykanka postanowiła ją pocieszyć. - Byłaś niesamowita. Nie płacz. Radziłaś sobie naprawdę dobrze - mówiła 37-latka do swojej rywalki po czym ją przytuliła.
Cała sytuacja:
“You did amazing. You did so well. You did amazing. Don’t cry. You did really well.”
— #AusOpen (@AustralianOpen) 19 stycznia 2019
@serenawilliams #AusOpen pic.twitter.com/kbRHcob5Tz
- Naprawdę mnie zadziwiła. Wyszła na kort rozkołysana, taka młoda. Wyszła i była gotowa. Kiedy ja byłam młoda, grałam przeciwko wielu rywalkom i każda była taka niełatwa i onieśmielająca. Możesz tylko wyjść, kołysać się i robić to, co najlepiej potrafisz - mówiła później Serena Williams.
Młodsza ze słynnych sióstr swój pierwszy wielkoszlemowy turniej wygrała w 1999 r., gdy Jastremskiej jeszcze nie było na świecie. Łącznie zgarnęła 23 takie tytuły. Dla Ukrainki był to dopiero drugi występ w wielkoszlemowej imprezie, a pierwszy w Australian Open.
W walce o ćwierćfinał Williams zmierzy się z numerem 1 WTA - Simoną Halep, która w poprzedniej rundzie pokonała... Venus Williams.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości odc. 100. Urodzinowa niespodzianka dla Jacka Gmocha
To jest kort tenisowy, sport zawodowy, mecz o ka Czytaj całość