Losy spotkania w Kilonii rozstrzygnęły się dopiero w ostatniej minucie. Kielczanie niemalże równo z końcową syreną doprowadzili do wyniku 30:30. Najpierw świetną obroną popisał się Andreas Wolff, a następnie piłkę do siatki rywali skierował Alex Dujszebajew.
Po zakończeniu spotkania, bramkarz PGE VIVE Kielce zaskoczył po raz kolejny. Na pytania dziennikarza stacji Canal+Sport starał się bowiem odpowiadać po polsku.
- Trochę po polsku, trochę po angielsku i trochę po niemiecku - powiedział Wolff zapytany o to, w jakim języku chciałby udzielić wywiadu. - Jestem happy, ponieważ byliśmy na minus 2, minutę do końca i mamy jeden punkt w Kilonii. To jest super - dodał bramkarz kieleckiej drużyny, a cały wywiad można obejrzeć na filmie poniżej.
Do niedawna w @thw_handball, dziś w @kielcehandball - Z Andreasem Wolffem rozmawiał @karpbezcisnien. Jak niemiecki bramkarz radzi sobie z językiem polskim?
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 16, 2019
Sprawdźcie sami pic.twitter.com/M1EsX2GeUd
Warto podkreślić, że Andreas Wolff dołączył do PGE VIVE Kielce zaledwie osiem tygodni temu. Po zaledwie dwóch miesiącach całkiem nieźle radzi sobie z językiem polskim.
Niewielu sportowców przebywających w Polsce chce się nauczyć naszego języka. Przykładem może być żużlowiec Rune Holta, który w 2002 roku uzyskał polski paszport, zdobył nawet z reprezentacją Biało-Czerwonych tytuł drużynowych mistrzostw świata. Języka jednak się nie nauczył, a wywiadów udziela po angielsku.
Czytaj także:
- Tak PGE VIVE doprowadziło do remisu. Szaleństwo! (wideo)
- Wysyp wyróżnień dla graczy PGE VIVE Kielce po thrillerze w Kilonii
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa Europy siatkarzy. Muzaj o fantastycznym dopingu kibiców. "Już pod halą widzieliśmy tłumy Polaków. Serce rośnie"