Renifer na ulicy. Fabian Drzyzga pokazał scenkę z Nowosybirska

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: Fabian Drzyzga
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: Fabian Drzyzga
zdjęcie autora artykułu

Fabian Drzyzga, zawodnik Lokomotiwu Nowosybirsk, był świadkiem ciekawej scenki. Przy jednym ze skrzyżowań w centrum miasta, w którym gra, zobaczył sanie ciągnięte przez renifera.

W tym artykule dowiesz się o:

Rozgrywający siatkarskiej reprezentacji Polski nie ukrywał zdziwienia tym widokiem, choć w swoim wpisie na Instagramie przyznał, że rok temu widział w Nowosybirsku wielbłąda, co było dla niego większym szokiem. "Ale ten zwierzak też ciekawy, bo jak wiadomo np. w Polsce raczej wychodzi się z psem" - zażartował. '

Dziennikarz Polsatu Sport Jerzy Mielewski dopytywał, czy na saniach ciągniętych przez renifera nie siedział przypadkiem klubowy trener Drzyzgi Plamen Konstantinow. Siatkarz odpowiedział, że z tego co zapamiętał, sanie były puste.

Dwukrotny mistrz świata najwyraźniej świetnie się czuje w Nowosybirsku, gdzie gra od sezonu 2018/2019. Od początku obecnych rozgrywek jest kapitanem zespołu. Lokomotiw radzi sobie w nich znakomicie, po dziewięciu kolejkach jest liderem rosyjskiej Superligi (8 zwycięstw, 1 porażka).

Czytaj także: Rosja zdyskwalifikowana za doping. Co z MŚ 2022 siatkarzy? Sprawdziliśmy Mateusz Bieniek nie żałuje transferu do Włoch. "Tworzymy znakomitą paczkę"

ZOBACZ WIDEO Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020

Źródło artykułu:
Komentarze (0)