Pierwsza zagraniczna gala federacji Fame MMA przeszła do historii. Zorganizowano ją w brytyjskim Newcastle, a w karcie walk znalazł się jeden pojedynek polsko-polski. Kilka dni przed zawodami zakontraktowano rewanżowe starcie Dawida Malczyńskiego z Adrianem Polańskim.
Fame MMA UK. "Kopnięciem połamał mi żebra". Wojciech Gola przeszedł badania w szpitalu >>
Obaj zawodnicy nie mieli czasu na przygotowania. W klatce jednak stoczyli walkę na pełnym dystansie. Zwycięzcę musieli wskazać sędziowie, którzy nie byli jednogłośni, a wygranym został wybrany "Polak".
Wszystko wskazuje na to, że w 2020 roku po raz trzeci zobaczymy ich na gali Fame MMA. Taką informację podał na Instagramie Malczyński.
"Nie mogę się już doczekać naszej trylogii! Ale na to przyjdzie czas. Teraz mamy inne zadania, a spotkać się spotkamy na pewno w 2020. Niezależnie od tego, czy Adrian wygra kolejną walkę, czy nie. Po naszej walce w Anglii ma on pierwszeństwo do walki o pas. Będę spokojnie czekał, a w międzyczasie sam chcę jeszcze zawalczyć w nowej kategorii" - pisze Malczyński w Instastories.
Fame MMA UK. Wojciech Gola rozbity przez Joela "JMX-a" Morrisa. Polak dotrwał do drugiej rundy >>
Pierwsza walka odbyła się na gali Fame MMA 2. Wtedy także sędziowie nie byli jednogłośni, ale wówczas wygrał Malczyński. Dzięki temu zdobył on mistrzowski pas federacji.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Trudne życie taekwondzisty. Aleksandra Kowalczuk: To było straszne