Nietypowy trening Wojciecha Szczęsnego z synem

Wojciech Szczęsny przebywa w domowej kwarantannie, ale nie zapomina o aktywności fizycznej. Ma kompana w postaci... syna Liama, który trenuje rzuty karne.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
Wojciech Szczęsny Newspix / Marcin Karczewski / PressFocus / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
W związku z pandemią koronawirusa zatrzymał się świat sportu. Wstrzymano wszystkie rozgrywki piłkarskie, nie tylko w Polsce. Wojciech Szczęsny kilka dni temu wrócił do Polski samochodem. Nie miał innego wyboru, bo loty zostały wstrzymane. Teraz odbywa obowiązkową 14-dniową kwarantannę.

Piłkarz nie mógł wrócić wcześniej, bo z powodu trzech pozytywnych przypadków w Juventusie został poddany obowiązkowej kwarantannie. Szczęsny pozostał więc w Turynie, a żona Marina i syn Liam wrócili do Warszawy.

Rodzina bardzo tęskniła za piłkarzem, a teraz może być już w komplecie. Jak widać Szczęsny korzysta z uroków rodzicielstwa. Na Instagramie zamieścił krótki filmik, na którym widać, jak broni strzały swojego syna. Prosi go też o pokazanie, jak tata to robi. Obojgu sprawia to ogrom radości.

Na razie nie wiadomo, kiedy ligi zostaną wznowione, ale Juventus chciałby, żeby po świętach Wielkanocnych piłkarze wrócili do Turynu.

Czytaj też:
Transfery. Arkadiusz Milik łączony z Manchesterem United. Atutem niższa cena
Cristiano Ronaldo i Zlatan Ibrahimović wrócili do treningów na boisku

ZOBACZ WIDEO: Jak piłka nożna będzie wyglądać po epidemii koronawirusa? "To bardzo poważnie zachwieje klubami"


Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Wojciech Szczęsny powinien zostać w Juventusie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×