Nie jest to pierwszy raz, kiedy Anna Lewandowska chwali się, jak jej córka wykonuje jakieś ćwiczenia. Śmiało można powiedzieć, że rośnie jej następczyni. Sportowych genów nie da się ukryć.
Teraz żona Roberta Lewandowskiego musi mieć bardzo podzielną uwagę. Przypomnijmy, że niedawno urodziła się druga córeczka sportowej pary - Laura. Z relacji w mediach społecznościowych wynika, że Anna nie ma problemu, by znaleźć czas dla obu pociech.
Lewandowska nie ukrywa, że podwójne macierzyństwo jest sporym wyzwaniem. - Nie jest mi teraz tak super łatwo. Jestem już po trzydziestce. To moje drugie dziecko. Jest dużo pracy i niewyspanie. Karmię piersią, więc czasami jestem zalana tym mlekiem. To są normalne obrazki z życia mamy - mówiła podczas poniedziałkowej rozmowy w Dzień Dobry TVN.
Wygląda na to, że Laura jest nieco spokojniejsza od Klary. - Muszę powiedzieć, że nasza Laurka daje pospać. To chyba jest nagroda za Klarę, która nie spała tak dobrze, jak Laura - zdradziła Anna Lewandowska.
Chociażby po nagraniach na Instastories można wywnioskować, że Klara ma w sobie bardzo dużo energii. Od małego garnie się do aktywności fizycznej, co z pewnością mocno cieszy zarówno Annę, jak i Roberta. Mama może być spokojna, że będzie miała komu przekazać pałeczkę.
Czytaj także:
- Mocny komentarz Łukasza Gikiewicza. Odniósł się do gry Nevena Suboticia
- Kylian Mbappe najdroższym piłkarzem na świecie. Ronaldo i Lewandowski poza dwudziestką
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski założył maseczkę i... popełnił błąd. Celowo