Pod koniec lipca bieżącego roku na świat przyszło pierwsze dziecko Agnieszki Radwańskiej i Dawida Celta. Jeszcze przed urodzeniem polska tenisistka podkreślała, że nie wyobraża sobie, aby miała jedynaka.
Okazuje się, że 31-latka swoich rodzinnych planów nie zmieniła. - Marzę, aby Kubuś miał zdrowe rodzeństwo - wyjawiła finalistka Wimbledonu w rozmowie z Cezarym Gurjewem z Polskiego Radia.
Mały Kubuś ma kilka miesięcy, a Radwańska nazywa go "złotym dzieckiem". - Nie mogę narzekać. Przesypiam noce. Kolki były na samym początku, ale teraz ich już nie ma. Mam złote dziecko. Nie ma żadnego problemu, a ja nie chodzę z worami pod oczami - wyjawiła Radwańska.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kompletnie zaskoczył bramkarza. Komentator "odleciał"
Okazuje się, że 31-latka z rodziną czekają na przeprowadzkę do nowego domu. - Marzę też o domu, który się bardzo wolno buduje, bo takie mamy czasy - dodała Radwańska.
Niedawno była sportsmenka wrzuciła do mediów społecznościowych filmik, na którym grała w tenisa (zobacz TUTAJ). "Zastanawiam się czy nie wrócić" - pisała, a pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy. - Bardzo mi miło, że był taki odzew. Na ten moment nie zakładam, że wrócę. To było w formie żartu. Jak najbardziej możliwe są mecze pokazowe lub spotkania legend na wielkich szlemach - doprecyzowała Radwańska.
Czytaj też: Zaatakowali Agnieszkę Radwańską. Jej zachowanie wywołało konsternację