Imponująca. Tak jednym słowem można skomentować aktualną formę Krystiana Pudzianowskiego. Widać, że 39-latek nie oszczędza się na siłowni - ręka, ale nie tylko, robią wrażenie.
Komentarz, jaki pojawił się pod zdjęciem sugeruje dodatkowo, że cel, jaki sobie założył, jest jeszcze daleko, a to wszystko dopiero początek budowania formy.
"Czas brać się do roboty i wkręcać na obroty. Trzeba rozpocząć rok z mocnym wejściem. Bądźcie czujni. Dopiero się rozkręcamy" - napisał Pudzianowski.
Być może w tym wszystkim są ukryte najbliższe plany związane z jego kolejną walką w MMA. Od ostatniego starcia minęło już pół roku.
W czerwcu młodszy Pudzianowski przegrał na gali FEN 28 z Piotrem Szeligą. Od tego czasu trochę ucichło o jego kolejnych pojedynkach. Być może jednak to zwiastun, że coś wisi w powietrzu.
Zobacz także:
Były zawodnik MMA dotkliwie pobił kobietę. Został skazany
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego talentu Chalidowa nie znaliśmy. Co za umiejętności!