Bayern walczył o punkty, a Lewandowski... Zdjęcie z żoną mówi wszystko

Instagram / Na zdjęciu: Robert i Anna Lewandowscy
Instagram / Na zdjęciu: Robert i Anna Lewandowscy

W sobotnie popołudnie Bayern Monachium walczył o kolejne ligowe punkty. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału Robert Lewandowski, który wciąż leczy kontuzję. Napastnik Bawarczyków postawił na aktywny wypoczynek w tym czasie.

Z powodu kontuzji Robert Lewandowski wciąż nie może wrócić na boisko. Pod jego nieobecność Bayern Monachium zaledwie zremisował w starciu z niżej notowanym 1.FC Union Berlin 1:1. Wynik spotkania otworzył Jamal Musiala, ale pod koniec meczu do remisu doprowadził Marcus Ingvarsten.

"Rzadka sytuacja. Sobota, a ja jestem w domu" - komentował napastnik Bayernu Monachium i reprezentacji Polski (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).

Lider klasyfikacji strzelców Bundesligi nie ograniczył się jednak do biernego wypoczynku. W mediach społecznościowych pokazał, jak spędził sobotnie popołudnie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka leciała, leciała i leciała. Gol z 90 metrów!

Wraz z rodziną wybrał się na szybki wypad za miasto. "Weekendowe wibracje" - napisał. W ciągu zaledwie godziny na zdjęcie zareagowało ponad 200 tys. fanów piłkarza.

Wciąż nie wiadomo, kiedy Lewandowski będzie mógł wrócić do gry. Według najczarniejszego scenariusza nastąpi to dopiero 8 maja. Napastnik liczy, że uda się tego dokonać wcześniej, tym bardziej, że 32-latek jest bliski pobicia rekordu Gerda Muellera (40 goli w jednym sezonie).

Czytaj także:
Jest temat odejścia Hansiego Flicka? Manuel Neuer nie owija w bawełnę
Bundesliga: magiczna przemiana Borussii Dortmund w szatni

Źródło artykułu: