Kuriozum. Takiego błędu wioślarzy jeszcze nie widzieliście
Kuriozalna sytuacja podczas finału czwórek wioślarskich. Niewiele zabrakło, a pomiędzy dwiema osadami doszłoby do zderzenia. Brytyjczycy nagle zaczęli płynąć w bok. W takich okolicznościach stracili szanse na wywalczenie medalu.
Pod koniec finału wioślarze nagle zaczęli płynąć w bok, wprost na osadę włoską. Zorientowali się niemal w ostatniej chwili i ostatecznie uniknęli zderzenia z rywalami, ale stracili cenne sekundy, co widać na nagraniu zamieszczonym w sieci przez Evana Morgana Grahame'a, dziennikarza ABC Sport.
Brytyjczycy zajęli ostatecznie czwarte miejsce. Do zwycięzców stracili nieco ponad trzy sekundy. Tuż po zakończeniu finału nie kryli swojego rozczarowania. Oliver Cook ze łzami w oczach tłumaczył, co się stało.
- Jest zbyt wcześnie, aby to wyjaśnić. Czuję, że ja to schrzaniłem. Kiedy zbliżaliśmy się do końca, zacząłem brać duże zamachy i trochę zapomniałem o sterowaniu. Bardzo mi przykro, że wrócimy z niczym - mówił w rozmowie z BBC.
Great Britain just brexited the rowing final lmaooo #Tokyo2020 pic.twitter.com/KdBdP6QkmL
— Evan Morgan Grahame (@Evan_M_G) July 28, 2021
Zwyciężyli Australijczycy, przed Rumunami i Włochami. Dodajmy, że w rywalizacji brała także udział reprezentacja Polski. Biało-Czerwonych zabrakło we wspomnianym wyścigu, ale wystartowali w finale B i ostatecznie zostali sklasyfikowani na siódmej pozycji.
Czytaj także:
- Dom Michaela Jordana. Nie do wiary, co jest w środku. Zdjęcia porażają
- Adoptował dziecko z Kambodży. Niewiarygodne, co stało się po latach