Co tam się działo?! Marcin Wrzosek doskoczył do Don Kasjo!

Materiały prasowe / Koloseum / Marcin Wrzosek doskoczył do Don Kasjo
Materiały prasowe / Koloseum / Marcin Wrzosek doskoczył do Don Kasjo

Kasjusz Życiński pokonał Marcina Wrzoska podczas gali Fame MMA 12. Były mistrz KSW nie mógł pogodzić się z werdyktem. Najpierw w mocnych słowach ocenił pracę sędziów, a następnie dążył do konfrontacji z "Don Kasjo"! Konieczna była interwencja.

Walka pomiędzy Kasjuszem Życińskim a Marcinem Wrzoskiem od dłuższego czasu wzbudzała ogromne emocje. Wiele osób zastanawiało się, jak "Don Kasjo" poradzi sobie w pojedynku z byłym mistrzem KSW, a więc największej organizacji MMA w Europie.

Ich starcie trwało pełen dystans, czyli sześć rund. Decyzją sędziów górą był Życiński. Arbitrzy punktowali 60:54, 59:55 i 58:56, co zdecydowanie nie spodobało się Wrzoskowi.

Ten zaraz po walce przyznał, że "Don Kasjo" - z jego perspektywy - wygrał maksymalnie jedną rundę. Później jednak dał upust swoim emocjom i w bardzo mocnych słowach ocenił pracę sędziów.

- J****e leśne dziadki z Polskiego Związku Bokserskiego. Dali swojemu ziomeczkowi, który jest dla nich krową znoszącą złote jajka, bo jest kontrowersyjnym patusem, co sprzedaje subskrypcje 13-letnim dzieciom - mówił w rozmowie z mediami.

ZOBACZ WIDEO: Niewiarygodny nokaut na Białorusi. Takie skończenia to rzadkość!

- Decyzja żadnych starych c***i tego nie zmieni i będę się odwoływał od tego werdyktu. Zawalczyłem lepiej niż Kasjusz [Życiński - dop. MK], to wystarczy, żebym wygrał walkę - dodał.

Na tym jednak nie koniec. Media społecznościowe obiegło nagranie, na którym widać, jak Wrzosek dąży do konfrontacji z "Don Kasjo" już po walce. Interweniować musiał prezes organizacji Fame MMA Krzysztof Rozpara i obyło się bez rękoczynów. Padły jednak kolejne mocne słowa.

- Co wy z tymi sędziami odp*******e? Co to jest? - wypaliła jedna z osób z teamu Wrzoska. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery.

Dodajmy, że "Don Kasjo" po walce z Wrzoskiem zmierzył się jeszcze z… Michałem "Boxdelem" Baronem. Jednego z szefów organizacji również zdołał pokonać na punkty.

Czytaj także:
Jacek Murański zdyskwalifikowany! Szalona walka w klatce rzymskiej
Wyrównane starcie "Matt Fit Loversa" z Kacprem Błońskim. Trudne zadanie dla sędziów

Źródło artykułu: