Po urodzeniu dziecka Agnieszka Włodarczyk porzuciła aktorstwo i została influencerką, która regularnie informuje fanów o ważnych momentach w swoim życiu, a także dokumentuje to, co robi wraz z synkiem Milanem.
Ostatnio na jej instagramowym profilu pojawił się post, w którym partnerka Roberta Karasia pokazała wizytę małego Milana u dziadków. Zdjęcie prawdopodobnie przeszłoby bez echa wśród fanów, gdyby nie podpis.
"Teściowie" - napisała Włodarczyk. I wywołała niemałą dyskusję wśród swoich obserwatorów. Część zarzucała aktorce, że skoro Karaś nie jest jej mężem, to jego rodziców nie powinna nazywać teściami.
"Chyba dziadkowie tylko" - napisała jedna z fanek. Inni komplementowali babcię Milana i zazdrościli, że Włodarczyk ma możliwość pokazania dziecka dziadkom.
Byli też tacy, którzy myśleli, że Karaś i Włodarczyk wzięli ślub. "Gratulacje!!!! Nie wiedziałem że już po ślubie jesteście" - czytamy w komentarzach.
Czytaj także:
FC Barcelona sięgnie po reprezentanta Polski? Jest jednym z kandydatów
"Ekstremalnie sfrustrowany". Niemieckie media ostro o Lewandowskim
ZOBACZ WIDEO: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem