Piłkarzowi Rakowa można pozazdrościć. Jego partnerką jest Miss Czech

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W czwartek Raków Częstochowa zagra w LKE ze Slavią Praga. Wicemistrzowie Polski będą sobie musieli radzić bez Tomasa Petraska, który doznał kontuzji. W domu pociesza go była Miss Czech, Katerina Kasanova.

1
/ 6

Wspiera ukochanego

Tomas Petrasek to filar defensywy Rakowa Częstochowa, która tak świetnie spisuje się w meczach europejskich pucharów. Niestety w starciu ze Slavią Praga wicemistrzowie Polski będą sobie musieli radzić bez Czecha. Wspiera go piękna ukochana Katerina Kasanowa.

2
/ 6

Radosna nowina

Kilka tygodni temu Petrasek i jego życiowa partnerka przekazali radosną nowinę. Ukochana piłkarza jest w ciąży. "Nowe życie" - napisali w mediach społecznościowych ogłaszając tę wiadomość.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za widoki! Polka zaszalała w USA

3
/ 6

Była miss

Kasanowa od kilku lat jest w związku z Petraskiem. Para mieszka w Polsce, ale o piękności w Czechach nie zapomniano. Nic w tym dziwnego, gdyż jest ona Miss Czech 2017.

4
/ 6

Pracuje jako modelka

Kasanowa jest jedną z najpiękniejszych WAG w PKO Ekstraklasie. Sama pracuje jako modelka, choć teraz z racji ciąży musi zawiesić swoją karierę w tej branży.

5
/ 6

Uwielbia podróże

Zarówno Petrasek, jak i Kasanowa uwielbiają podróże. Na jej instagramowym profilu pojawia się wiele zdjęć ze wspólnych wakacji. Wkrótce na urlop będą wyjeżdżać już we trójkę.

6
/ 6

Rozwinął się w Rakowie

Petrasek od kilku lat związany jest z Rakowem. To tu rozwinął się na tyle, że trafił do reprezentacji Czech. Teraz ma szansę na to, by zagrać w fazie grupowej europejskich pucharów. Na każdym kroku wspiera go ukochana.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
Tomek z Bamy
19.08.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
7/10. Pzdr.  
avatar
Bejbuszek
18.08.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Takie naturalne lubisz  
avatar
Husarzyk
18.08.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niezła lalunia, można Tomkowi zazdrościć laski. Jej daję notę... 10/10, wyjątkowo