W tym artykule dowiesz się o:
Mocne wejście w nowy rok
"Zestarzejmy się razem" - napisała na początku tego roku Sara Spehar. W styczniu tego roku jej status z partnerki, zamienił się w narzeczoną. Właśnie wtedy przyjęła bowiem oświadczyny Zorana Arsenicia.
Przyjechała z nim do Polski
Poznali się w ojczyźnie, ale od kilku lat przebywają w Polsce. Powód jest prosty. Arsenić wyrobił sobie markę w naszym kraju, w którym po raz pierwszy pojawił się w 2017 roku.
Zobacz także: Co tam się działo?! "Lewy" zaśpiewał z gwiazdami muzyki
Stoi za jego sukcesami
Spehar jest wielkim wsparciem dla 29-latka, który w PKO Ekstraklasie bronił barw Wisły Kraków, Jagiellonii Białystok, a od 2021 roku Rakowa Częstochowa, którego właśnie został kapitanem.
Nowy etap
- Marzymy o Champions League. To jest nasz jedyny cel, o którym teraz myślimy - przyznał Arsenić w rozmowie z weszlo.com. I w poniedziałek Raków musi zrobić pierwszy krok w tym kierunku podczas meczu z Florą Tallin.
Na meczu jej nie będzie?
Co ciekawe we wtorek Spehar może zabraknąć na tym ważnym wydarzeniu w karierze jej ukochanego. Z jej relacji w mediach społecznościowych (opublikowanych w poniedziałek) wynika, że aktualnie przebywa w swojej ojczyźnie, dokładnie w Splicie.
Skończyła trudne studia
Czym Chorwatka zajmuje się na co dzień? Pod koniec 2022 roku zakończyła studia. "Moja dentystka" - napisał wtedy w mediach społecznościowych dumny Arsenić.
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #3. Mistrzyni z przypadku. Anita Włodarczyk odsłania kulisy