W tym artykule dowiesz się o:
Ze Roberto
Zawodowi piłkarze w dzisiejszych czasach najczęściej decydują się na zakończenie kariery przed 40. rokiem życia. Potem albo nadal pozostają blisko futbolu (pracują jako trenerzy, działacze czy eksperci telewizyjni), albo idą w zupełnie innym kierunku.
Są oczywiście wyjątki od reguły. Zdarzają się bowiem zawodnicy, dla których czas się zatrzymał. Oni nie przejmują się wiekiem i po "czterdziestce" wciąż radzą sobie całkiem dobrze, nawet jeśli rywalizują z przeciwnikami często młodszymi o ponad 20 lat.
Jednym z nich jest Ze Roberto. Kibice pamiętają go z występów w Bundeslidze, bronił m.in. barw Bayeru Leverkusen, Bayernu Monachium oraz Hamburger SV. Dziś 84-krotny reprezentant Brazylii ma 41 lat i wciąż jest w wysokiej formie. Kilka miesięcy temu przedłużył do 31 grudnia 2016 roku kontrakt z Palmeiras Sao Paulo. - Moją motywacją jest pasja do futbolu - mówi.
Na kolejnych stronach przedstawiamy innych niezniszczalnych graczy. Warto zaznaczyć, że do naszego zestawienia wybraliśmy także Polaka.
Roberto Acuna
Paragwajczyk zaczynał karierę zawodową w 1989 roku. Wielu dzisiejszych gwiazd futbolu w tych latach nie było nawet na świecie. Mimo 44 lat na karku Roberto Acuna wciąż utrzymuje się z kopania piłki.
97-krotny reprezentant kraju jest zawodnikiem klubu paragwajskiej ekstraklasy - Rubio Nu.
Juan Carlos Valeron
Juan Carlos Valeron też nie spieszy się na sportową emeryturę. Były piłkarz reprezentacji Hiszpanii jest dzisiaj zawodnikiem UD Las Palmas. 1 marca tego roku przekroczył liczbę 400 występów w Primera Division.
- Czuję, że rok 2016 będzie ostatnim w mojej karierze, ale jeszcze wszystko może się zmienić - zaznacza.
Ołeksandr Szowkowski
Pozycja między słupkami nie jest tak bardzo wymagająca pod względem fizycznym, dlatego bramkarze zazwyczaj grają w piłkę dłużej niż ich koledzy z pola.
Ołeksandr Szowkowski ma dziś 41 lat, ale nadal stoi w bramce Dynama Kijów. Aż się nie chce wierzyć, że w Lidze Mistrzów debiutował ponad 20 lat temu (w 1994 roku).
Shay Given
Dla Shaya Givena czas również się zatrzymał. 40-letni bramkarz nigdy nie zawodzi. Dzisiaj jest tylko rezerwowym w Stoke City. Kibice w Polsce mogą go pamiętać z meczu eliminacyjnego do Euro 2016 z Irlandią na wyjeździe w marcu 2015 roku.
Given strzegł wówczas bramki rywali. Gola strzelił mu Sławomir Peszko, a spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Oscar Perez Rojas
Oscar Perez Rojas nigdy nie grał poza Meksykiem. Dziś jest bramkarzem CF Pachuca, w sezonie 2015/16 zaliczył 28 występów.
To wynik niezwykle imponujący zważywszy na fakt, że golkiper urodził się w 1973 roku.
Mark Schwarzer
43-letni Mark Schwarzer to żywa legenda futbolu. Australijczyk jest pierwszym w historii piłkarzem w Premier League, który dwa lata z rzędu był w mistrzowskim składzie dwóch różnych drużyn.
W sezonie 2014/15 siedział na ławce w Chelsea, zaś w obecnej edycji ligowej jest zmiennikiem Kaspera Schmeichela w Leicester.
Kazuyoshi Miura
Tego pana kibicom futbolu nie trzeba chyba przedstawiać. Kazuyoshi Miura to człowiek niezniszczalny. W listopadzie 49-letni Japończyk przedłużył kontrakt z drugoligowym zespołem Yokohama FC o kolejny rok.
W wywiadach nie ukrywa, że... wcale nie myśli o zawieszeniu butów na kołku.
Piotr Rocki
Polski wątek w tym zestawieniu musiał się pojawić. Były zawodnik takich klubów jak Górnik Zabrze, Odra Wodzisław, Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski czy Legia Warszawa wciąż żyje z piłki.
42-letni Piotr Rocki przedłużył niedawno kontrakt z czwartoligowym Ruchem Radzionków o kolejny rok - do końca sezonu 2016/17.
Opracował PS