W tym artykule dowiesz się o:
Przed nami finał skoku wzwyż
W sobotę Lewczenko wywalczyła srebrny medal lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Londynie. Piękna Ukrainka wynikiem 201 centymetrów ustanowiła swój rekord życiowy. Przegrała tylko ze zdecydowanie najlepszą w tym roku na świecie Rosjanką Marią Lasitskene.
Przed nią wielka kariera
Ukrainka uchodzi za wielki talent i jedną z najbardziej perspektywicznych zawodniczek. Ma dopiero 19 lat i już kilka sukcesów na koncie.
ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek: Mam nadzieję, że pojadę jeszcze na trzy igrzyska
Bydgoszcz jej służy
Pierwszy raz świat o niej usłyszał w 2014 roku, gdy wygrała młodzieżową olimpiadę w Chinach. Dwa lata później w Bydgoszczy wywalczyła brąz na mistrzostwach świata do lat 20. W tym samym mieście zdobyła złoto kilka miesięcy temu w mistrzostwach Europy U-23.
Pierwszy seniorski medal
Seniorska kariera do mistrzostw w Londynie rozwijała się mniej spektakularnie. Dwa lata temu na mistrzostwach świata była dopiero 24. Igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro ukończyła na dziewiętnastej pozycji. Dopiero w tegorocznych halowych mistrzostwach Europy wywalczyła brąz.
Medal będzie niespodzianką
Do soboty rekord życiowy Lewczenko na otwartym stadionie wynosił 197 centymetrów. W finale londyńskich mistrzostw 19-latka poprawiała go dwukrotnie. 199 centymetrów pokonała w pierwszej próbie, 201 w drugiej. Na podium stanie o stopień wyżej, niż nasza Kamila Lićwinko.
Ukraińcy za nią szaleją
Młodziutka blondynka w jednym z rankingów w swoim kraju znalazła się w pierwszej dziesiątek najseksowniejszych sportsmenek z Ukrainy. Mimo to wielu kibiców jej nie znało, jednak po jej pierwszym dużym międzynarodowym sukcesie na pewno się to zmieni.
Pracuje nad popularnością
Julija na Instagramie jest obserwowana przez ponad 30 tys. fanów. Tam wrzuca nie tylko zdjęcia z zawodów, ale zdarzają się fotografie z wakacji czy sesji zdjęciowych, których jest coraz więcej.