Jedną z osób, która najwięcej zyskała na popularności freak fightów w Polsce jest Kasjusz Życiński. Popularny "Don Kasjo" swego czasu osiągał sukcesy w boksie amatorskim, a to spowodowało, że z miejsca stał się gwiazdą walk wśród celebrytów.
Z czasem w Fame MMA zaczęło brakować dla niego rywali w boksie, dlatego postanowiono sprowadzać mu zawodowców. Stąd też, miał okazję walczyć z Normanem Parkem i Marcinem Wrzoskiem. Obie walki nie zachwyciły fanów, jednakże "Don Kasjo" ciągle uważa się za króla freak fightów.
Obecnie Życiński jest włodarzem Prime Show MMA i pracuje nad promocją tego wydarzenia. "Don Kasjo" zajmuje się promowaniem, a także sprawami organizacyjnymi, jednak mimo wszystko nadal myśli o walkach. Podczas konferencji przed sobotnim wydarzeniem zdradził, iż znów rozmyśla nad powrotem do klatki w formule MMA.
ZOBACZ WIDEO: "Nie mam zamiaru tego ukrywać". Gamrot zaszalał po walce
- W MMA nie powinienem walczyć, bo jestem na takim poziomie, że jedynie Chabib Nurmagomiedow mógłby mi zagrozić. Ale nie wiem k**wa, może w trójkę wejdziecie (mowa o Normanie Parke, Marcinie Wrzosku oraz Grzegorzu Szulakowskim - przyp.red.)? I was na***ie w trójkę! Po rundzie się będziecie zmieniać, a w każdej rundzie kogoś za duszę - powiedział "Don Kasjo".
Czy to oznacza, że niedługo zobaczymy Kasjusza Życińskiego w formule MMA? Na ten moment nie wiadomo. Pozostaje nam jedynie czekać.
Prime Show MMA 2: Kosmos odbędzie się w sobotę, 9 lipca. W walce wieczoru zmierzą się Norman Parke i Grzegorz Szulakowski. Ponadto, wystąpią m.in. Dominika Rybak, Marcin Wrzosek czy Adam Soroko.
Zobacz także: Włodarczyk opowiedział o rodzinnej tragedii
Zobacz także: Zmiany w karcie walk Prime Show MMA
na Instagramie 
na Facebooku 
