Jednooki kickbokser Sharabutdin Magomedow nie był w stanie opanować emocji. Wyładował się na reprezentancie Polski Jakubie Bilko.
Rosyjski zawodnik w ramach przygotowań do debiutu pod auspicjami UFC wziął udział w zawodach ADCC w Bangkoku. Rywalizował z Jakubem Bilko, który posiada czarny pas BJJ.
W pewnym momencie walki Polak zaatakował tzw. skrętówką. Rywal natychmiast zareagował - odklepał poddanie.
ZOBACZ WIDEO: Wielkie wyróżnienie dla "Jurasa". "To dla mnie duża sprawa"
Bilko oczywiście puścił uchwyt. Nieco później Dagestańczyk zachował się wręcz skandalicznie.
Ruszył w stronę cofającego się Polaka, a następnie stanął nad nim, emocjonalnie gestykulując. Bilko był wyraźnie zaskoczony. Dagestańczyk wówczas kopnął Jakuba i po prostu odszedł (zobacz poniżej). Wręcz kipiał ze złości.
Do tego incydentu dagestański zawodnik odniósł się w rozmowie ze sport-express.ru. - Zapisałem się na poziom podstawowy. To był moje pierwsze zawody w grapplingu. Przyjechałem na turniej i powiedzieli mi, że skoro jestem zawodowym zawodnikiem, to mogą mnie wrzucić do niebieskich pasów. Ostatecznie jednak trafiłem do czarnych pasów - powiedział.
Magomedow stwierdził również, że umówił się z Polakiem, że nie będzie "skrętówek". - Tymczasem zaatakowałem go z góry, a on od razu zabrał się za moją nogę. Łajdak! To mnie rozgniewało. Wola walki zniknęła. Zachował się niegodziwie. Wstałem rozwścieczony i dałem mu kopniaka. Byłem zły - wyjaśnił Dagestańczyk.
Z instagramowych wpisów Polaka wynika, że takimi "skrętówkami" wygrał co najmniej kilka walk. Podczas zmagań w Bangkoku Bilko zdobył dwa medale - złoty i brązowy.
Czytaj także:
> Były mistrz świata wejdzie do klatki. To w niej ma największe wsparcie
> Malik Montana opuszcza High League? Jest odpowiedź