W USA trwa kampania wyborcza. Donald Trump, który ubiega się o fotel prezydenta, pojawił się na wiecu w Butler w stanie Pensylwania i doszło wtedy do dramatycznych scen. Podczas swojego przemówienia 78-letni polityk został postrzelony w ucho, a w zamachu zginął jego sprawca oraz jeden z uczestników tego wyborczego spotkania (---> WIĘCEJ TUTAJ).
Do Donalda Trumpa napływają wyrazy wsparcia ze świata sportów walki. Nie każdy wie, że od dawna jest fanem UFC i dość często przybywa na gale. Po raz ostatni pojawił się na UFC 302 w Newark podczas walki o tytuł pomiędzy Islamem Machaczewem i Dustinem Poirierem, a w to wszystko zaledwie dwa dni po tym, jak uznano go winnym fałszowania dokumentów biznesowych.
W nocy z soboty na niedzielę odbyła się w Denver gala UFC Fight Night, w ramach której Evan Elder zmierzył się w wadze półśredniej z Darriusem Flowersem. Pierwszy z wymienionych zwyciężył przez poddanie, a później chwycił za mikrofon.
- Słyszałem, że właśnie próbowali walnąć mojego chłopca Trumpa. Cieszę się, że z tym facetem jest wszystko w porządku. Niech żyje Trump, do dzieła, kochanie. Trump 2024 - wykrzykiwał i wywołał tym mieszane uczucia wśród publiczności.
Część przyjęła te słowa aplauzem, z kolei inni wydawali się zaskoczeni nagłym politycznym przekazem. Wideo z Evanem Elderem można zobaczyć poniżej:
---> Dowiedział się o zamachu na Trumpa. Zamieścił wymowne zdjęcie