To jedno z tych starć, w których trudno wskazać wyraźnego faworyta. Mariusz Radziszewski nie wahał się przy podjęciu decyzji o przyjęciu walki i jest niesamowicie podekscytowany nową przygodą w swojej karierze.
- Zaczynałem trenować, kiedy Instagram jeszcze nie istniał i nie było to modne. W MMA jestem praktycznie od samego początku i to miłość dożywotnia, ale cały czas szukam nowych bodźców do tego, żeby jeszcze ciężej pracować i żeby adrenalina skoczyła na jeszcze wyższy poziom. Wotore spełni te wymagania - mówi reprezentant Shark Top Team.
Mariusz Radziszewski zapowiada zacięty i ostry pojedynek, nie czuje jednak obaw i uważa, że bił się już z lepszymi przeciwnikami niż waleczny Czeczen Said-Magomied Abdulkadirow, który jest o jedenaście lat młodszy od polskiego weterana.
- Said jest świetnym zawodnikiem i bardzo go szanuję, natomiast sądzę, że walczyłem już z mocniejszymi rywalami - dodaje Radziszewski. - Nie jestem wróżką, wiec nie bawię się w przewidywania. Oczekuję natomiast twardej i krwawej bitki. Sadzę, że rywal pokroju Saida to gwarancja spełnienia tych oczekiwań.
- Cieszę się możliwością startu w Wotore jak nastolatek, który pierwszy raz wchodzi na RedTube'a! - zapewnia podekscytowany "Radzik". - To najlepsza gwarancja tego, że na arenie dam z siebie wszystko, a kibice zobaczą to, czego oczekują po walkach na gołe pięści!
Gala Wotore 3 odbędzie się 19 września w Alvernia Studios w Alwerni.
Zobacz także:
-> Fame MMA. Marta Linkiewicz i Kamila Wybrańczyk w klatce. Zobacz "face to face"! [WIDEO]
-> Fame MMA 8. Oficjalnie: gala w listopadzie. Marcin Najman vs Kasjusz Życiński w boksie!
-> MMA. UFC 254. Dustin Poirier nie zmierzy się z Tonym Fergusonem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jeden cios i po walce! Spektakularny nokaut w Rosji