Fame MMA 8. Marcin Najman chce zostać kierowcą karetki. Nie musi pobierać wynagrodzenia
41-letni Marcin Najman, który na Fame MMA 8 zmierzy się z Kasjuszem Życińskim, zdradził swoje plany na przyszłość. - Jak najszybciej dostarczać chorych do szpitala - mówi sportowiec w filmie zamieszczonym na Twitterze.
Najman wydaje się być zdeterminowany w swoim postanowieniu. "Jak najszybciej dostarczać chorych do szpitala i tym samym ratować im życie. A myślę, że jestem w tym całkiem niezły" - dodał w filmie opublikowanym na portalu społecznościowym.
Gwiazdor Fame MMA planuje zakończyć karierę w sportach walki pojedynkiem na zasadach boksu z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim 21 listopada. Jak zapowiedział "El Testosteron", jest to ostateczna decyzja.
"Na kilku portalach przeczytałem dzisiaj, że Najman jednak nie kończy kariery i będzie dalej walczył. Słuchajcie, nie... Bzdura! Powiedziałem, że to moja ostatnia walka i dajcie żyć. Chcę i życzę sobie tego, żeby to była moja ostatnia walka. To już jest wystarczająco długo" - podsumował Najman.
- Niektórzy mnie hejtują. Ale Fame MMA rządzi się innymi prawami. Ja tam jestem dla robienia show, żeby wygrywać z tymi ogórkami, których dostaję. Trzech już zlałem, teraz będzie czwarty w postaci El Tosta Marcina Najmana - zapowiada "Don Kasjo" przed walką na Fame MMA 8 (cytat za "Super Expressem").
Małe sprostowanie pic.twitter.com/UvwwpNyj91
— Marcin Najman (@MarcinNajman) October 22, 2020
Zobacz:
Fame MMA 8. "Don Kasjo" wyśmiał Marcina Najmana. "Najdroższy na świecie worek do bicia"
Fame MMA 8. Znamy niemal pełną kartę walk. Są gwiazdy i debiutanci