"Waluś" walczy o życie po gali PunchDown. O co chodzi w slap fightingu?

YouTube / Punchdown / Na zdjęciu: walka w slap fightingu
YouTube / Punchdown / Na zdjęciu: walka w slap fightingu

Artur "Waluś" Walczak walczy o życie po udziale w gali PunchDown 5. Co to za impreza i czym w ogóle jest slap fighting, tak mocno zyskujący popularność w Polsce?

Policzkowanie, sprzedawanie sobie liścia czy plaskacza - tak najkrócej można opisać to, czym jest slap fighting. Aktywność fizyczna, w której zawodnicy uderzają się po twarzach otwartymi dłońmi.

Slap fighting. Na czym polega rywalizacja?

Stojących naprzeciwko siebie zawodników oddziela stół z prostokątnym blatem. Konkurenci uderzają się na przemian otwartą dłonią w policzek - wykonują maksymalnie trzy ciosy. O zwycięstwie decyduje nokaut lub decyzja sędziów.

- Twarzą w twarz, centralnie się nadstawić i przyjąć cios. To nie jest proste, emocje są nie do opisania. Trzeba stanąć, przeżyć, przyjąć i oddać - opisywała zawodowa pięściarka Ewa Piątkowska, obecnie zawodniczka PunchDown.

PunchDown - co to?

PunchDown to największa na świecie federacja slap fightingu. Rywalizacja odbywa się w formie turnieju rozgrywanego systemem pucharowym. Finaliści toczą cztery pojedynki: w 1/8 finału, ćwierćfinale, półfinale i boju decydującym o ostatecznej wygranej.

Piątą edycję PunchDown wygrał Dawid "Zaleś" Zalewski, dla którego to trzeci mistrzowski tytuł. W wielkim finale pokonał Marcina "Kostrzesia" Kostrzewskiego.

Artur Walczak walczy o życie

Gala PunchDown 5 fatalnie zakończyła się dla Artura Walczaka. Ten po ciosie wyprowadzonym przez Dawida Zalewskiego w półfinale imprezy walczy o życie w szpitalu.

Jego stan jest bardzo ciężki. Wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej. "Jest promyk nadziei. Walczymy do końca o jego zdrowie" - pisał w mediach społecznościowych Piotr Witczak znany jako "Bonus BGC". To przyjaciel Walczaka.

Zobacz też:
Bonus BGC upublicznił słowa rywala Walczaka
Nowe informacje ws. walczącego o życie Walczaka

ZOBACZ WIDEO: Trener Jana Błachowicza zdradza, co mistrz musi zrobić, aby wygrać z Teixeirą!

Komentarze (7)
avatar
Jarosław Kowalski
27.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe ile zgonów musi sie zdarzyć, aby przestali dopuszczać takich dyscyplin, jeśli w ogóle można mówić tu o dyscyplinie sportowej. 
ender75
25.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
proponuję kolejny sport: uderzenie z kopa w jajka. Gwarantuję, że wszyscy oglądający będą aż syczeć łącząc się w bólu. 
avatar
Roberto23434
25.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Uważam że to indywidualny wybór każdego zawodnika, to ich zdrowie i ich głowy ale po takiej sytuacji jak opisywana nie można potem wznosić rąk do góry i lamentować jaka tragedia, to nie jest ża Czytaj całość
avatar
Omen Nomen
25.10.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Głupota "sportowa" przekroczyła wszystkie limity... ,a może Walusiowi jeszcze raz z plaskacza ale z drugiej strony żeby go "obudzić" ? 
avatar
kuba22
25.10.2021
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Przepraszam, na czyj koszt jest teraz leczony w szpitalu?? Za chwilę okaze się ze ma coś z mózgiem i będzie żądał od ZUS renty.Poszedł won głąbie.