Nowe informacje ws. walczącego o życie Walczaka
Piotr Witczak przekazał w mediach społecznościowych, że Artur Walczak aktualnie jest w śpiączce farmakologicznej. "Waluś" trafił do szpitala po występie na gali PunchDown 5.
"Bonus BGC" zamieścił na portalu społecznościowym zdjęcie, na którym widzimy m.in. Artura Walczaka. "Waluś" obecnie przebywa w jednym z wrocławskich szpitali, gdzie walczy o swoje życie.
W batalii półfinałowej podczas piątkowej gali PunchDown 5 Walczak został znokautowany przez Dawida Zalewskiego. 46-latek prosto z areny trafił do szpitala. Jego stan był krytyczny.
ZOBACZ WIDEO: To był zwariowany rok dla Jana Błachowicza. "Moje życie przyśpieszyło. Czuję, że na to zasłużyliśmy"- Zakończyłem wizytę na OIOM-ie u Artura (Walczaka - przyp. red.). Jest tragedia. Artur ma ciężkie uszkodzenie mózgu. Niestety, nie rokuje to dobrze. Jest malutka szansa na przeżycie. Świat się kończy - poinformował wcześniej na InstaStories Witczak (więcej TUTAJ).
Zobacz:
"Modlimy się". Polski gwiazdor trafił do szpitala
-
Putimir Władim Zgłoś komentarz
Jak nie masz predyspozycji to się nie pchaj w ten sport. To że był napakowany nie świadczy o niczym. Teraz będzie albo roślinką albo roślinki na nim wyrosną. -
finiu UL Zgłoś komentarz
To jest sport?Trzymam kciuki za człowieka ale k. To nie jest sport to jest kibicowskie zazwyczaj napierdzielanie się po mordzie. Dajcie spokój z tymi typami na co walczą na liscie -
Ferdynand Kiepski Zgłoś komentarz
Mi go nie jest żal. Nikt go nie zmuszał do napierniczania się po ryju i nie tylko.