To co działo się na konferencji przed Fame MMA 13 przejdzie do historii tej organizacji. Wydarzenia z Amadeuszem "Ferrarim" Roślikiem a Adrianem "Polakiem" Polańskim zaczęły już nawet przypominać sceny z seriali produkcji latynoamerykańskich.
Okazało się, że "Ferrari" zgłosił kontuzję palca u stopy i oświadczył, iż nie wyjdzie do walki zaplanowanej na sobotę, 26 marca. To spowodowało zawód wśród publiczności, rywala oraz organizatorów. Wówczas zaczęły się negocjacje prowadzone "na żywo".
Ostatecznie w niedziele obie strony nie doszły do porozumienia (więcej TUTAJ). Nie trzeba było jednak długo czekać na finalną decyzję. Organizacja Fame MMA w mediach społecznościowych ogłosiła, że dojdzie do starcia. Zmieniono jednak formułę.
ZOBACZ WIDEO: Maciej Kawulski podsumował galę KSW 68. "Parnasse wystaje mocno ponad sufit"
Pierwotnie miała to być rywalizacja w MMA na zasadzie jednej rundy bez limitu czasowego. Ostatecznie z powodu kontuzji "Ferrariego" zmieniono na boks w oktagonie w meksykańskich rękawicach. Co więcej, odbędzie się ona na dystansie trzech rund po 2 minuty.
Gala Fame MMA 13 odbędzie się w sobotę, 26 marca, w Arenie Gliwice. W walce wieczoru zmierzą się Sergiusz "The Nitrozyniak" Górski oraz Paweł "Unboxall" Smektalski. Ponadto wystąpią m.in. Marta Linkiewicz, Robert Pasut czy Paweł "Popek" Mikołajuw.
Zobacz także: Linkiewicz o aferze z Karoliną Owczarz
Zobacz także: Niesamowite starcie gigantów