W ostatnim roku na galach Fame MMA zaczęli występować zawodnicy, którzy już nie tylko są influencerami, a są prawdziwymi zawodowcami. Mowa tutaj m.in. o Normanie Parke'u czy Borysie Mańkowskim. Jak się okazuje, to nie wszystko. Największa polska organizacja freak fightowa dokonała wielkiego transferu prosto z Japonii.
Poprzez media społecznościowe Fame MMA pochwaliło się, że nawiązano współpracą z Mikuru Asakurą. Japończyk znany jest ze swoich występów na galach organizacji Rizin FF. Ponadto, ma bardzo dobry rekord, bowiem wygrał 16 pojedynków, a tylko 3 przegrał.
Jak przystało na walki w Fame MMA Mikuru Asakura jest niezwykle popularny w swoim kraju. Na Instagramie obserwuje go niemal 700 tys. followersów, natomiast na Youtube przekroczył liczbę 2,4 mln subskrybentów. To pokazuje, że doskonale łączy zawodowy sport z rolą influencera.
Na ten moment nie jest wiadome, na której z gal wystąpi Japończyk. Trwa również poszukiwanie dla niego rywala. Komentujący wśród potencjalnych rywali najczęściej wymieniają Normane Parke'a.
Zobacz także: Załęcki zadebiutuje w MMA
Zobacz także: Kłótnia o łokcie przed Fame MMA 14
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: problemy Hardkorowego Koksa. Tego się nie spodziewał!