Walka Piotra Szeligi z Normanem Parke'em na Fame MMA 14 to jedno z tych starć, w których jest realny konflikt. To właśnie ich sprzeczka przed ostatnią, marcową, galą spowodowała, że dostali szansę wyjaśnić wszystko w ringu.
Przez długi czas kością niezgody pozostawała formuła walki. Już od początku było wiadome, że spotkają się w rzymskiej klatce. Jednak pierwotnie miał być sam boks, później K-1... a ostatecznie stanęło na nietypowej kombinacji. Pierwszą rundę zawodnicy zawalczą boksie, a kolejne dwie w MMA.
To właśnie ta formuła walki od samego początku jest największą kością niezgody pomiędzy tymi zawodnikami. Szeliga wprost śmieje się z Parke, że ten przestraszył się walki bokserskiej z amatorem. Natomiast Parke odpowiada, że to on tutaj jest mistrzem i ustala zasady.
ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut. Cios idealny! "Skleił się z twarzą!"
Jak się okazuje, emocje pomiędzy zawodnikami narastają. Doszło nawet do spięcia za kulisami poniedziałkowej konferencji. Parke najpierw śmiał się z rywala, że wygląda "jak żul spod żabki", a potem zdenerwowany Szeliga wyrzucił talerz z jedzeniem rywala. Potem o mały włos nie doszło do bójki.
Nagranie z tego wydarzenia obiegło media społecznościowe. Co ciekawe, to zachowanie niezbyt spodobało się fanom. W szczególności zwrócili oni uwagę, że Szeliga nie powinien w taki sposób marnować jedzenia. Piotr Szeliga postanowił odpowiedzieć na te zarzuty na swoim profilu na Facebooku.
"Zbyt pewny siebie. Wyszczekany. Taki, siaki, s*aki, owaki. K***a, to jest FAME a jak chcecie taką poprawność polityczną, to do teatru idźcie, w sumie tam czasem lepsze spektakle jak na Fame. Co do sytuacji.. Pamiętajcie, że te szoty które oglądacie to już jest efekt sytuacji, które miały miejsce, ale nie znacie genezy i przyczyny tego zachowania. Ideałem nie jestem, nigdy nim nie byłem i nigdy się na takowego nie kreowałem" - pisał Szeliga.
Odniósł się on również do kwestii wyrzuconego jedzenia. Zaproponował sposób w jaki będzie chciał tego zadośćuczynić.
"Jeżeli uraziłem jakąś część społeczeństwa wyj***ną sałatką Pałki (Normane Parke - przyp. red.) na ziemie to nie miałem tego na celu, szanuje jedzenie i swoich odbiorców, po prostu nie będzie nikt stał ze mną twarzą w twarz i obrażał mnie z pełną mordą. Po walce zadość uczynię tej nieszczęsnej sałatce i odwiedzę jakieś schronisko dla Psiaków przekazując dobrą karmę" - zaproponował Piotr Szeliga.
Gala Fame MMA 14 odbędzie się w sobotę, 14 maja. Oprócz wspomnianej walki Piotra Szeligi z Normanem Parke'em zawalczą m.in. Agata "Fagata" Fąk, Monika Kociołem, Marcin "Xayoo" Majkut czy Mateusz "Matt Fit Lovers" Janusz. Natomiast w walce wieczoru zobaczymy Tomasza "Gimpera" Działowego oraz Mateusza "Trombę" Trąbkę.
Zobacz także: Boxdel dosadnie o zachowaniu Murańskiego
Zobacz także: Xayoo pewny siebie przed debiutem