- Wydaje mi się, że na ten moment to było moje najcenniejsze zwycięstwo w karierze. Mój przeciwnik to nie był przysłowiowy "pindol" - mówi Sebastian Przybysz, który na gali KSW 48 znokautował Bogdana Barbu. - Chciałbym rewanżu z Antunem Raciciem ale co KSW wymyśli to nikt nie wie. Ja chciałbym z nim walczyć. Nie wiem jednak czy on by chciał takiej walki. Antunem Raciciem