Zanim w sobotni wieczór przystąpiono w legendarnej hali Grand Palais do walki o medale igrzysk olimpijskich Paryż 2024, to w Paryżu rozegrano eliminacje. W nich awans do strefy medalowej wywalczyli Egipcjanin Ziad Elsissy, Włoch Luigi Samele, Koreańczyk Oh Sang-uk oraz Tunezyjczyk Fares Ferjani.
W pierwszym półfinale zmierzyli się Tunezyjczyk z reprezentantem Egiptu. Od początku tego pojedynku przeważał Ferjani, który zadawał kolejne ciosy swojemu rywalowi. Jego zwycięstwo ani przez moment nie było zagrożone. Ostatecznie wygrał 15:11, a prowadził już 14:5. Elsissy w końcówce zdołał odrobić część strat, ale nie był w stanie zaliczyć cudownego powrotu.
W drugim półfinale lepszy był reprezentant Korei Południowej. To starcie również miało jednostronny przebieg. Oh od początku dominował nad Samelem i zwyciężył 15:5.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Świątek murowaną kandydatką do złota? "Rzadko to się zdarza"
W starciu o brązowy medal to Włoch był stroną dominującą. Prowadził już 13:8 i niewiele wskazywało na to, że jego rywal zdoła wrócić do gry i włączyć się do walki o brąz. A jednak! Elsissy zdobył cztery punkty z rzędu i zniwelował stratę do jednego "oczka". To wszystko, na co było go stać. Dwa kolejne ciosy zadał Włoch i sięgnął po brąz
Finał początkowo miał wyrównany przebieg, ale szybko inicjatywę przejął Koreańczyk. Oh Sang-uk punktował swojego rywala i z każdą wymianą przybliżał się do zdobycia upragnionego złotego medalu. Prowadził już 14:5, ale wtedy Tunezyjczyk rzucił się do odrabiania strat. Ostatecznie w finale Oh wygrał 15:11.
Wyniki:
Półfinały:
Fares Ferjani (Tunezja) - Ziad Elsissy (Egipt) 15:11
Oh Sang-uk (Korea Płd.) - Luigi Samele (Włochy) 15:5
O 3. miejsce:
Luigi Samele (Włochy) - Ziad Elsissy (Egipt) 15:12
Finał:
Fares Ferjani (Tunezja) - Oh Sang-uk (Korea Płd.) 11:15
Czytaj także:
Mieszane odczucia po ceremonii otwarcia IO. Od "spektakularne" po "Sorry, ale nie"
Iga Świątek i siatkarze wkraczają do akcji. Tak wygląda polska sobota na IO