Dominacja w finale szabli. Koreańczyk ze złotem

Getty Images / Patrick Smith / Na zdjęciu: Oh Sang-uk
Getty Images / Patrick Smith / Na zdjęciu: Oh Sang-uk

W sobotę (26 lipca) zawodnicy specjalizujący się w szabli walczyli o medale igrzysk olimpijskich w rywalizacji indywidualnej. Po złoty medal sięgnął Koreańczyk Oh Sang-uk, który pokonał Faresa Ferjaniego z Tunezji.

Zanim w sobotni wieczór przystąpiono w legendarnej hali Grand Palais do walki o medale igrzysk olimpijskich Paryż 2024, to w Paryżu rozegrano eliminacje. W nich awans do strefy medalowej wywalczyli Egipcjanin Ziad Elsissy, Włoch Luigi Samele, Koreańczyk Oh Sang-uk oraz Tunezyjczyk Fares Ferjani.

W pierwszym półfinale zmierzyli się Tunezyjczyk z reprezentantem Egiptu. Od początku tego pojedynku przeważał Ferjani, który zadawał kolejne ciosy swojemu rywalowi. Jego zwycięstwo ani przez moment nie było zagrożone. Ostatecznie wygrał 15:11, a prowadził już 14:5. Elsissy w końcówce zdołał odrobić część strat, ale nie był w stanie zaliczyć cudownego powrotu.

W drugim półfinale lepszy był reprezentant Korei Południowej. To starcie również miało jednostronny przebieg. Oh od początku dominował nad Samelem i zwyciężył 15:5.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Świątek murowaną kandydatką do złota? "Rzadko to się zdarza"

W starciu o brązowy medal to Włoch był stroną dominującą. Prowadził już 13:8 i niewiele wskazywało na to, że jego rywal zdoła wrócić do gry i włączyć się do walki o brąz. A jednak! Elsissy zdobył cztery punkty z rzędu i zniwelował stratę do jednego "oczka". To wszystko, na co było go stać. Dwa kolejne ciosy zadał Włoch i sięgnął po brąz

Finał początkowo miał wyrównany przebieg, ale szybko inicjatywę przejął Koreańczyk. Oh Sang-uk punktował swojego rywala i z każdą wymianą przybliżał się do zdobycia upragnionego złotego medalu. Prowadził już 14:5, ale wtedy Tunezyjczyk rzucił się do odrabiania strat. Ostatecznie w finale Oh wygrał 15:11.

Wyniki:

Półfinały:

Fares Ferjani (Tunezja) - Ziad Elsissy (Egipt) 15:11
Oh Sang-uk (Korea Płd.) - Luigi Samele (Włochy) 15:5

O 3. miejsce:

Luigi Samele (Włochy) - Ziad Elsissy (Egipt) 15:12

Finał:

Fares Ferjani (Tunezja) - Oh Sang-uk (Korea Płd.) 11:15

Czytaj także:
Mieszane odczucia po ceremonii otwarcia IO. Od "spektakularne" po "Sorry, ale nie"
Iga Świątek i siatkarze wkraczają do akcji. Tak wygląda polska sobota na IO

Komentarze (0)