33-letnia Natalia Partyka i o rok młodszy Patryk Chojnowski są multimedalistami paraolimpijskimi, MŚ i ME. Fenomenem jest Partyka, która w igrzyskach osób niepełnosprawnych zadebiutowała w 2000 roku w Sydney. Gwiazdą męskiej kadry narodowej od ponad dekady jest Chojnowski. Oboje wielokrotnie wygrywali największe turnieje, na czele z paraolimpiadą.
- W Hiszpanii Natalia Partyka i Patryk Chojnowski bronić będą tytułów mistrzów świata zdobytych w 2018 roku w Słowenii oraz w latach wcześniejszych. Z powodzeniem oni rywalizują w klasie 10 niepełnosprawności - powiedział Andrzej Ochal, trener główny reprezentacji Polski.
W Grenadzie wystąpi rekordowa, 19-osobowa kadra Biało-Czerwonych. - W tym gronie jest ośmioro medalistów paraolimpijskich: Katarzyna Marszał, Karolina Pęk, Natalia Partyka, Krystyna Łysiak, Tomasz Jakimczuk, Rafał Czuper, Piotr Grudzień i Patryk Chojnowski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach
- Nigdy nie określam na forum publicznym, na ile medali liczę i kto ma największe szanse na podium. Wiem, że każdego z zawodników i zawodniczek stać na medal zarówno w singlu, jak i w grach podwójnych - powiedział szkoleniowiec Polaków.
W 2018 roku, kiedy Andrzej Ochal obejmował funkcję głównego trenera ekipy narodowej, w Słowenii na podium stanęli: Partyka (klasa 10), Chojnowski (10) - złoto, Czuper (2), Pęk (9), Łysiak (11) - srebro, Dorota Bucław (łączona 1-2), Marcin Skrzynecki (8) - brąz. Ostatni z wymienionych tenisistów stołowych obecnie jest w sztabie trenerskim.
- Kwalifikację na MŚ wywalczyli w większości doświadczeni pingpongiści. Debiutantami w zawodach seniorskich tej rangi są: Barbara Jabłonka, Maksym Chudzicki i Michał Deigsler - dodał trener Ochal.
Mówiąc o rywalach Polaków, zaznaczył: - W każdej klasie poszczególne kraje mają swoich liderów. Natomiast jeżeli popatrzymy ogólnie na klasyfikację medalową dużych imprez dominują Chińczycy. W Tokio zdobyli więcej niż połowę wszystkich złotych medali. Ich jednak nie będzie w najbliższych MŚ, bo nie startowali w turniejach eliminacyjnych, a taki jest obowiązek. Z wiadomych przyczyn zabraknie także Rosjan. Bardzo mocne są takie kraje, jak: Korea Południowa, Francja, Australia, Niemcy, Ukraina czy Turcja.
Do tej pory Mistrzostwa Świata Niepełnosprawnych w tenisie stołowym składały się z turniejów gry pojedynczej i drużynowej. Ale to już historia. W Hiszpanii pingpongiści będą rywalizować w singlu, deblu i mikście.
- Z jednej strony nie mamy możliwości wystawić naszych bardzo mocnych drużyn, które zawsze zdobywały medale np. Patryk Chojnowski i Igor Misztal. Pojawiły się jednak inne szanse medalowe. Dla całego światowego paratenisa stołowego będzie to coś nowego. Dopiero za kilka dni przekonamy się, jak każda z ekip przygotowała się do konkurencji podwójnych - uważa szkoleniowiec Biało-Czerwonych.
W deblu i mikście wystąpią: MD4 Rafał Czuper - Tomasz Jakimczuk, MD8 Krzysztof Żyłka - Rafał Lis, MD14 Maksym Chudzicki - Michał Deigsler, MD18 Igor Misztal - Piotr Grudzień, MD22 Marek Chybiński - Damian Fira, WD14 Katarzyna Marszał - Barbara Jabłonka, WD20 Natalia Partyka - Karolina Pęk, WD22 Katarzyna Łysiak - Dorota Nowacka oraz XD4 Rafał Czuper - Dorota Bucław, XD14 Maksym Chudzicki - Katarzyna Marszał, XD17 Piotr Grudzień - Karolina Pęk, XD20 Patryk Chojnowski - Natalia Partyka, XD22 Marek Chybiński - Dorota Nowacka.
- Co roku mamy imprezę najwyższej rangi, w 2023 i 2025 roku będą to mistrzostwa Europy, w 2024 roku igrzyska paraolimpijskie oraz w 2026 mistrzostwa świata. Poza kadrą seniorską mocno stawiamy z Polskim Związkiem Tenisa Stołowego, kierowanym przez prezesa Dariusza Szumachera, na szkolenie juniorów. W 2019 roku zapoczątkowaliśmy projekt: Paryż 2024-Los Angeles 2028. Od stycznia rozpoczynamy projekt Los Angeles 2028-Brisbane 2032. Nasi juniorzy pokazali, że warto w nich inwestować, wygrali bowiem klasyfikację medalową w Igrzyskach Europejskich Młodzieży w Finlandii - podsumował Ochal.
Czytaj także:
- Jako pierwszy Polak wygrał juniorski TOP 12. Miał zostać lekarzem, jest cenionym trenerem
- Z Kąkolówki po mistrzostwo Europy. Zuzanna Wielgos zapewniła Polkom historyczny tytuł