Zespół z kujawsko-pomorskiego wygrał 4 mecze z rzędu i zgromadził już 11 punktów. Zajmuje 4. miejsce, mając tyle samo oczek, co Dekorglass Działdowo (2. pozycja) i SBR Dojlidy Białystok (3.). Lideruje obrońca tytułu z Grodziska Mazowieckiego - 15 pkt.
- Mądre dobranie składu na sezon oraz odpowiedniej taktyki na poszczególne spotkania przynosi efekty - mówił Piotr Szafranek, od kilkunastu lat prowadzący Olimpię-Unię.
W letniej przerwie wymienił całą ekipę, decydując się na zatrudnienie m.in. reprezentantów Grecji Ioannisa Sgouropoulosa i Konstantinosa Angelakisa oraz Koreańczyka Chan-Hyeoka Parka. Regularnie występuje 15-letni Rafał Formela, który w lipcu i sierpniu trenował w Chinach.
ZOBACZ WIDEO: Medalistka olimpijska zachwyca w ciąży. Co za kreacja!
- Świetnie gra Park, swoje na trójce robi Angelakis, a spodziewaliśmy się trochę lepszych występów po Sgouropoulosie. Szkoda jego przegranej z Portugalczykiem Carvalho z AZS AWFiS Balta Gdańsk, bowiem mielibyśmy co najmniej punkt więcej. Bardzo cieszy deblowa wygrana Angelakisa i Formeli z takimi tuzami, jak Badowski i Grek Gionis z Dartomu Bogorii - przyznał Szafranek.
W latach 2011-16 zespół z Grudziądza sięgnął po 4 tytuły mistrzowskie, zwyciężając w lidze na zmianę z Dartomem Bogorią. Później zespół przeniesiono do Gdańska, ale Olimpia-Unia nie pozwoliła o sobie zapomnieć, bowiem jej rezerwy awansowały do elity. Co prawda walczyły tylko o utrzymanie, jednak w tym sezonie pozytywnie zaskakują.
Na czołową postać Lotto Superligi wyrasta 28-letni Chan-Hyeok Park, który ma na koncie komplet 6 zwycięstw singlowych. To zawodnik, który debiutował w polskich rozgrywkach w 2019 roku w barwach Poltarex Pogoni Lębork. Wtedy też pokazał się z dobrej strony w turnieju ITTF Challenge Polish Open we Władysławowie, gdzie osiągnął półfinał. Przegrał z Markiem Badowskim, któremu teraz się zrewanżował.
Olimpia-Unia ma szansę na medal, ale kandydaci do złota są inni, na czele z Dartomem Bogorią, Dekorglassem i Polskim Cukrem Gwiazdą Bydgoszcz.
Zespół z Mazowsza świetnie zainaugurował Ligę Mistrzów, zaś w superlidze zanotował już 5 triumfów w 7 meczach. Mogło być ich więcej, lecz Badowski i Gionis nie wykorzystali dwóch piłek meczowych w grze podwójnej z Olimpią-Unią.
O sile grodziskich "Gladiatorów" stanowią obecnie w pierwszej kolejności 17-letni Miłosz Redzimski (bilans 5-0) i 43-letni Panos Gionis (7-2). Wartościowym wzmocnieniem jest Japończyk Takuya Jin (5-3).
Liderów mają także inni faworyci - w Dekorglassie błyszczy Duńczyk Jonathan Groth, a w Gwieździe Mołdawianin Vladislav Ursu. Obaj mają po 5 wygranych i 1 przegranej. Były wicemistrz świata Truls Moregard (4-1) także stanowi o obliczu bydgoszczan.
Z kolei w KS Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów bryluje Koreańczyk Jeongwoo Park 8-3. Ale ostatnio nie zdobył nawet jednego seta w potyczkach z Wandżim i Japończykiem Asuką Machim z SBR Dojlidy.
Różnice w lidze są niewielkie i aż 10 z 12 drużyn ma szansę na play-off. Nie ma już zespołów bez zwycięstwa, chociaż - przynajmniej na papierze - odstają Poltarex Pogoń i Palmiarnia Zielona Góra.
Tabela po październikowych meczach:
1. Dartom Bogoria 15 pkt (7 meczów), 2. Dekorglass 11 (5), 3. SBR Dojlidy 11 (6), 4. Olimpia-Unia 11 (6) 5. Petralana Polonia Bytom 10 (6), 6. Polski Cukier Gwiazda 10 (5), 7. Akademia Zamojska 9 (6), 8. Global Pharma Orlicz 8 (6), 9. Oxynet Jarosław 7 (6), 10. AZS AWFiS Balta 6 (5), 11. Palmiarnia 4 (7), 12. Poltarex Pogoń 3 (5).
Czytaj także:
- W rocznicę sukcesu mamy, córka mistrzynią Polski
- "Jendrzej" i jego mistrzowska drużyna
Czy Dartom Bogoria zostanie mistrzem Polski? 
