Niespełna godzinę trwał pojedynek Igi Świątek z Łesią Curenko w pierwszej rundzie paryskiego szlema. Polska tenisistka była lepsza od rywalki w każdym elemencie i pewnie wygrała 6:2, 6:0. To już 29. zwycięstwo Polki z rzędu, w tym 24. bez straty.
Na fantastyczną serię naszej tenisistki zwracają uwagę czołowi dziennikarze. Meczowi z Curenko przyglądał się chociażby Christopher Clarey z "New York Times". Amerykański dziennikarz dodał, że spotkanie rozegrane zostało pod dachem. To o tyle istotne, że w Paryżu spadł deszcz i w przypadku rywalizacji na mniejszym korcie, pojedynek zostałby przerwany.
Przewaga Polki była olbrzymia. Od razu wskazała przeciwniczce miejsce w szeregu, tracąc tylko dwa punkty w pierwszych trzech gemach. Curenko była tylko tłem dla naszej reprezentantki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek zajrzała do pucharu, a tam... Musisz obejrzeć to nagranie
- 6:2, 6:0 w 53 minuty, czyli idealne wejście w Roland Garros - napisał na Twitterze Adam Romer, redaktor naczelny magazynu Tenisklub.
6:2, 6:0 w 53 minut czyli idealne wejście @iga_swiatek w turniej #RolandGarros.
— Adam Romer (@AdamRomer13) May 23, 2022
A tak przy okazji, to kolejne zwycięstwo, tym razem 29 z rzędu…
W podobnym tonie wypowiedział się Dawid Żbik, komentator Eurosportu. Również zauważył, że to dopiero początek turnieju, jednocześnie doceniając imponujący styl zwycięstwa.
- Weszła z buta Iga Świątek w tegoroczną edycję Roland Garros - napisał komentator.
Weszła z buta Iga Świątek w tegoroczną edycję #RolandGarros.
— Dawid Żbik (@DawidZbik) May 23, 2022
6:2, 6:0 z Łesią Curenko w debiucie jako liderka rankingu w turnieju wielkoszlemowym. 29. zwycięstwo z rzędu.
Lesia Curenko w trakcie meczu wielokrotnie rozkładała ręce z bezsilności. Niewiele więcej była w stanie zrobić. Świątek miała odpowiedź na każde jej zagranie.
W zdecydowanej większości wymian to jednak Świątek miała inicjatywę. Curenko się broniła, ale jej opór trwał niespełna godzinę. To zresztą nie pierwszy raz w tym sezonie, gdy w pierwszej rundzie poniosła wysoką porażkę.
Tumaini Carayol z dziennika "The Guardian" przypomniał Australian Open. Wówczas Curenko ugrała tylko jednego gema przeciwko Ashleigh Barty, późniejszej triumfatorce całego turnieju.
Lesia Tsurenko's 2022 grand slam season so far:
— Tumaini Carayol (@tumcarayol) May 23, 2022
AO:
- 3 wins in qualifying, 0 sets lost
- lt. (1) Ash Barty 6-0, 6-1
FO:
- 3 wins in qualifying, 1 set lost
- lt. (1) Iga Swiatek 6-2 6-0
Nie mielibyśmy nic przeciwko, żeby historia się powtórzyła i znów okazało się, że Curenko trafiła w pierwszej rundzie na późniejszą triumfatorkę. W Paryżu Świątek może liczyć na gorące wsparcie ze strony publiczności. Na trybunach pojawił się m.in. Kamil Syprzak, szczypiornista grający w PSG i reprezentant Polski.
Będziemy kibicować na trybunach! Mam nadzieję że uda się zbić pionę
— Kamil Syprzak (@syprzak_kamil) May 22, 2022
Kolejny mecz rozstawiona z numerem "1" Polka rozegra w czwartek. Jej przeciwniczką będzie Ukrainka Dajana Jastremska lub Amerykanka Alison Riske.
Zobacz też:
Wielki nieobecny na meczu Igi Świątek