W ostatnich tygodniach Iga Świątek kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Polka wygrała już 29 spotkań z rzędu, triumfując w pięciu kolejnych turniejach: w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie oraz Rzymie. Czy kolejnym skalpem dla Świątek będzie Roland Garros. O tym przekonamy się w ciągu najbliższych dni.
Sukces Polki w Paryżu oznaczać będzie nie tylko punkty do rankingu WTA, ale też finansową premię. Za triumf przewidziane jest 2,3 miliona dolarów, a finalistka dostanie 1,1 mln. I właśnie osiągnięcie tego poziomu sprawi, że Świątek przebije kolejną barierę w swojej karierze.
Do tej pory Polka na zawodowych kortach wygrała nieco ponad 9 milionów dolarów. Jeżeli zatem awansuje do finału, jej bilans wynosić będzie powyżej 10 mln. Tym samym Świątek byłaby drugą reprezentantką naszego kraju, która przebiłaby ten poziom. Wcześniej uczyniła to Agnieszka Radwańska. Jej zarobki na kortach to dokładnie 27 683 807 dolarów.
Najwięcej w historii zarobiła za to Serena Williams (94,5 mln dolarów), druga jest jej siostra Venus Williams (42,3 mln dolarów). Dodajmy, że Świątek jest liderką tegorocznej listy płac, a jej konto wzbogaciło się o 4,1 mln dolarów.
Nagrody dla uczestników Rolanda Garrosa w singlu (kwoty w dolarach):
1. runda - 65 tys.
2. runda - 90 tys.
3. runda - 131 tys.
1/8 finału - 229 tys.
ćwierćfinał - 396 tys.
półfinał - 625 tys.
finał - 1,1 mln
zwycięstwo - 2,3 mln
Czytaj także:
Znakomity tenisista zakończył karierę. Z trudem powstrzymywał łzy
Batalia w Paryżu. Polak z pierwszym zwycięstwem w Wielkim Szlemie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nadal zachwycił kibiców. To trzeba zobaczyć!