Gwiazda odpadła! Sensacja na kortach Rolanda Garrosa

PAP/EPA / MOHAMMED BADRA / Na zdjęciu: Karolina Pliskova
PAP/EPA / MOHAMMED BADRA / Na zdjęciu: Karolina Pliskova

Szokująca porażka Karoliny Pliskovej w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie 2022! Czeszka ma za sobą problemy zdrowotne i jest w słabej formie, ale odpadnięcie z Leolią Jeanjean, tenisistką notowaną na 227. miejscu, jest dużą sensacją.

Karolina Pliskova (WTA 8) zmagała się z kontuzją ręki i sezon 2022 rozpoczęła dopiero w marcu. Z kolejnych turniejów odpadała błyskawicznie i dopiero przed Rolandem Garrosem pojawił się dla niej promyk nadziei. W Strasburgu awansowała do półfinału. Jednak w Paryżu wygrała tylko jeden mecz i to w trzech setach, z Tessah Andrianjafitrimo. W II rundzie była liderka rankingu sensacyjnie przegrała 2:6, 2:6 z Leolią Jeanjean (WTA 227), inną Francuzką występującą dzięki dzikiej karcie.

W ciągu 75 minut Jeanjean zdobyła 23 z 30 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła dwa break pointy i wykorzystała cztery z siedmiu szans na przełamanie. Francuzka posłała 17 kończących uderzeń przy 12 niewymuszonych błędach. Pliskovej naliczono 21 piłek wygranych bezpośrednio i 28 pomyłek.

Dla Pliskovej był to 11. występ w Rolandzie Garrosie. W 2017 roku doszła do półfinału. Poza tym ani razu nie awansowała dalej niż do III rundy. Czeszka jest finalistką US Open 2016 i Wimbledonu 2021. W swoim dorobku ma 16 singlowych tytułów w WTA Tour. Ostatni zdobyła w styczniu 2020 roku w Brisbane.

ZOBACZ WIDEO Wielki powrót do KSW. To będzie przyszły mistrz organizacji?

Dla 26-letniej Jeanjean jest to wielkoszlemowy debiut. Odniosła pierwsze zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 i drugie nad rywalką z czołowej "50" rankingu. W I rundzie wyeliminowała Hiszpankę Nurię Parrizas-Diaz, notowaną na 45. pozycji.

Jessica Pegula (WTA 11) prowadziła 6:1, 5:1 z Anheliną Kalininą (WTA 36), ale potrzebny był trzeci set do rozstrzygnięcia tego meczu. Ukrainka obroniła trzy piłki meczowe w ósmym gemie drugiej partii. W decydującej odsłonie z 1:4 wyrównała na 4:4, ale do niespodzianki nie doszło. Amerykanka awans zapewniła sobie za ósmym meczbolem, piątym przy 5:4 w trzecim secie. Wygrała całe spotkanie 6:1, 5:7, 6:4 po dwóch godzinach i 26 minutach.

Obie tenisistki wypracowały sobie po 14 break pointów. Pegula cztery razy oddała podanie, a uzyskała siedem przełamań. Pokusiła się o 49 kończących uderzeń przy 26 niewymuszonych błędach. Kalinina miała 36 piłek wygranych bezpośrednio i 31 pomyłek. Amerykanka wyszła na prowadzenie 3-2 w bilansie ich meczów. Ukrainka była dwa razy górą w turniejach ITF w 2018 roku. W obecnym sezonie Pegula zwyciężyła w Australian Open po trzysetowej batalii. W Miami wygrała 6:0 pierwszy set i Kalinina skreczowała. Miały się jeszcze zmierzyć w Rzymie, ale Ukrainka oddała ten mecz walkowerem.

Kolejną rywalką Amerykanki będzie Tamara Zidansek (WTA 25). Słowenka w czwartek miała zmierzyć się z Mayar Sherif (WTA 49), która jednak wycofała się z powodu złamania stopy. W poprzedniej rundzie tenisistka z Kairu wyeliminowała Martę Kostiuk i jako pierwsza w historii Egipcjanka wygrała mecz w głównej drabince Rolanda Garrosa. Zidansek jest półfinalistką Rolanda Garrosa 2021.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 43,6 mln euro
czwartek, 26 maja

II runda gry pojedynczej kobiet:

Jessica Pegula (USA, 11) - Anhelina Kalinina (Ukraina) 6:1, 5:7, 6:4
Tamara Zidansek (Słowenia, 24) - Mayar Sherif (Egipt) walkower
Leolia Jeanjean (Francja, WC) - Karolina Pliskova (Czechy, 8) 6:2, 6:2

Program i wyniki turnieju kobiet

Zobacz też:
Mistrzyni US Open nie podbije Paryża!
Trzecia rakieta globu pokonana!

Komentarze (2)
avatar
andy_w
26.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ostrzegam przed kłamliwą reklamą: " Czytaj całość