Sensacja podczas Roland Garros
Mistrzyni US Open przeżyła kolejne rozczarowanie! Brytyjska tenisistka Emma Raducanu szybko straciła szanse na sukces w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie 2022. Andżelika Kerber stoczyła ponaddwugodzinny bój z 19-letnią Elsą Jacquemot.
W trwającym dwie godziny i cztery minuty meczu Sasnowicz obroniła pięć z siedmiu break pointów, a wykorzystała pięć z 13 szans na przełamanie. Posłała 45 kończących uderzeń przy zaledwie 24 niewymuszonych błędach. Raducanu naliczono 17 piłek wygranych bezpośrednio i 33 pomyłki. Było to drugie spotkanie tych tenisistek. W 2021 roku w Indian Wells również z wygranej cieszyła się tenisistka z Mińska. Sasnowicz może się teraz pochwalić osiągnięciem III rundy w każdej z czterech wielkoszlemowych imprez. Jej najlepszym wynikiem jest 1/8 finału Wimbledonu 2018.
Kolejną rywalką Sasnowicz będzie Andżelika Kerber (WTA 17), która zwyciężyła 6:1, 7:6(2) Elsę Jacquemot (WTA 215) po dwóch godzinach i czterech minutach. Mecz był niesamowitą batalią, także pierwszy set, którego wynik nie odzwierciedla przebiegu gry. Obie tenisistki miały po 11 break pointów. Niemka obroniła 10, a uzyskała cztery przełamania. Była liderka rankingu miała 36 kończących uderzeń przy 25 niewymuszonych błędach. 19-letniej Francuzce zanotowano 44 piłki wygrane bezpośrednio i 40 pomyłek.
ZOBACZ WIDEO Wielki powrót do KSW. To będzie przyszły mistrz organizacji?Kerber aż osiem razy odpadła w Paryżu w I rundzie, w tym trzech poprzednich sezonach. Również w tym roku mogła odpaść po pierwszym spotkaniu, ale obroniła dwie piłki meczowe i wyeliminowała Magdalenę Fręch. Roland Garros jest jedynym wielkoszlemowym turniejem, w którym Niemka nie grała w półfinale. Była liderka rankingu triumfowała w Australian Open i US Open 2016 oraz w Wimbledonie 2018.
Wiktoria Azarenka (WTA 15) pokonała 6:1, 7:6(3) Andreę Petković (WTA 65). W drugim secie była liderka rankingu wróciła ze stanu 2:4 i obroniła piłkę setową w 10. gemie. W ciągu godziny i 48 minut dwukrotna mistrzyni Australian Open pokusiła się o 23 kończące uderzenia przy 13 niewymuszonych błędach. Niemce naliczono 30 piłek wygranych bezpośrednio i 42 pomyłki. Obie tenisistki osiągnęły po jednym półfinale w Paryżu. Azarenka doszła do niego w 2013, a Petković dokonała tego rok później.
W III rundzie Azarenkę czeka starcie z Jil Teichmann (WTA 24), która wygrała 6:4, 6:1 z Olgą Danilović (WTA 172). W ciągu 78 minut Szwajcarka zaliczyła sześć przełamań. Marie Bouzkova (WTA 69) wycofała się, bo otrzymała pozytywny wynik testu na COVID-19. W ten sposób bez gry dalej awansowała Elise Mertens (WTA 32).
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 43,6 mln euro
środa, 25 maja
II runda gry pojedynczej kobiet:
Wiktoria Azarenka (15) - Andrea Petković (Niemcy) 6:1, 7:6(3)
Andżelika Kerber (Niemcy, 21) - Elsa Jacquemot (Francja, WC) 6:1, 7:6(2)
Jil Teichmann (Szwajcaria, 23) - Olga Danilović (Serbia, Q) 6:4, 6:1
Elise Mertens (Belgia, 31) - Marie Bouzkova (Czechy) walkower
Alaksandra Sasnowicz - Emma Raducanu (Wielka Brytania, 12) 3:6, 6:1, 6:1
Program i wyniki turnieju kobiet
Zobacz też:
Nocna droga przez mękę Aryny Sabalenki. Meksykanka z wygraną w debiucie
Kiepskie otwarcie mistrzyni z 2018 roku. Efektowny awans najwyżej notowanej Hiszpanki
-
ja33 Zgłoś komentarz
Raducanu jest slaba jak nazarenka sarenka lukaszenka -
Marek1980 Zgłoś komentarz
Zadna sensacja. Raducanu bez punktow z US Open byla by poza pierwsza 50 w rankingu WTA. Na US Open miala duzo szczscia w drabince i oprocz Bencic nie miala zadnych rywalek z top 10. -
AnaS Zgłoś komentarz
Sensacja.... ? Kolejny niskiej jakości artykuł o tenisie na wp to żadna sensacja. Smutna rzeczywistość. -
Mossad Zgłoś komentarz
faworytem w kazdym meczu? Nic juz nie pisz, prosze. -
mirek gra Zgłoś komentarz
jaka sensacja?? kto to jest??. Zeszta co to za sport?? laranie po placu z paletka. -
Alfer 2015 Zgłoś komentarz
DZIECINADA !!! ...nie da się zakłamać rzeczywistości !:))..nie róbcie z siebie idiotów , mimo że wielu tak czyni... -
ilovesport Zgłoś komentarz
Andżeliką także powinien być mecz trzysetowy, jak nic! No niestety, tenis to okrutna gra. Nie wystarczy "dzielnie stawiać opór" bite dwie godziny albo dłużej, trzeba się wykazać przede wszystkim w kluczowych momentach, szczególnie tych, gdy set przebiega "na noże". Może to myślenie głównie kategoriami tenisa w wydaniu męskim (w meczach panów bardzo często trudniej o przełamanie), ale tak to wygląda. Może i "każde pokolenie odejdzie w cień", ale zawodniczkom należącym do grupy starych wyjadaczek trzeba przyznać, że ich siłą nadal pozostało liczenie na wytrącenie młódki z równowagi, a potem bezlitosne wypunktowanie za indolencję w kluczowych momentach. Elsa miała to (wątpliwe) szczęście i miejscowi nie omieszkali nagrodzić ją owacją po meczu, ale na pewno, gdy wróci wspomnieniami do tego meczu, będzie żałowała, dlaczego w poszczególnych momentach nie była, w zależności od sytuacji, ostrożniejsza lub bardziej aktywna. Nagradzanie brawami "dzielnej postawy to miły zwyczaj, ale zarazem irytujący dla przegranych takich meczów. Inna sprawa, że w przeciwieństwie do Magdaleny, Elsavto przecież jeszcze nastolatka, więc jeżeli przyswoi adekwatne zachowania w sytuacjach meczowych już w niedługim czasie, to ona ją pobije osiągnięciami, bo przecież Magdalena jest tylko pół roku młodsza od m.in. Ashleigh Barty, która w marcu zdecydowała się na zakończenie kariery (!). Pozytywne w jej przypadku jest to, że nie grozi jej wypalenie zawodowe, ale pewnego pułapu przez ten nieprędki rozwój niestety nie przekroczy.