Iga Świątek po raz drugi w samo południe. Tenisistka z Czarnogóry na drodze Polki

Była liderka rankingu odpadła po thrillerze. Sloane Stephens odblokowała się

Iga Świątek w tegorocznym Rolandzie Garrosie ma za sobą dwa szybkie mecze. W poniedziałek rozbiła Ukrainkę Łesię Curenko (6:2, 6:0), a w czwartek nie dała szans Amerykance Alison Riske (6:0, 6:2). Polka jest niepokonana od 30 spotkań. Od 2000 roku dłuższe serie miały tylko Venus Williams (35), Serena Williams (34) i Justine Henin (32).

- Byłam skoncentrowana od początku. Starałam się wywrzeć presję na przeciwniczce. Dla mnie to pomocne - dobre wejście w mecz, chcę poczuć się pewnie na korcie. Nie zawsze jest to proste, ponieważ każdy mecz może być trudny. Pracuję jednak nad tym. Chcę być lepsza z każdym kolejnym spotkaniem - powiedziała Świątek w wywiadzie pomeczowym po starciu z Riske.

Polka zdaje sobie sprawę, że żadna passa nie będzie trwała wiecznie. - Przyjdzie taki moment, że zostaną pokonana i to jest całkiem normalne. Od dawna przegrywam mecze w tenisie. Z pewnością, to co teraz robimy, jest dość niezwykłe, ale wiem, że na końcu wygrywa tylko jedna osoba. Będę to musiała zaakceptować. Na pewno przegrywanie nie jest niczym fajnym, ale myślę, że nie różniłoby się to od innych porażek, które poniosłam w swojej karierze - stwierdziła raszynianka (cytat za wtatennis.com).

W sobotę Świątek zmierzy się z Danką Kovinić. Na otwarcie turnieju tenisistka z Czarnogóry wyeliminowała rozstawioną z numerem 25. Ludmiłę Samsonową (2:6, 6:2, 6:1). Następnie odprawiła Słowaczkę Annę Karolinę Schmiedlovą (6:3, 7:5). Kovinić po raz drugi awansowała do III rundy wielkoszlemowej imprezy, po tegorocznym Australian Open.

Czarnogórka debiut w WTA Tour zanotowała w 2013 roku w Budapeszcie. Doszła wtedy do ćwierćfinału. Do tej pory osiągnęła trzy singlowe finały. W Tiencinie (2015) przegrała z Agnieszką Radwańską. W Stambule (2016) uległa Turczynce Cagli Buyukakcay. Największy osiągnęła w ubiegłym sezonie w Charleston (WTA 500). Została w nim pokonana przez Weroniką Kudermetową.

Kovinić w rankingu najwyżej znalazła się na 46. miejscu. Może się pochwalić trzema zwycięstwami nad tenisistkami z Top 10 rankingu. Dwa odniosła na kortach ziemnych. W Madrycie pokonała Włoszkę Robertę Vinci (2016), a w Rzymie była lepsza od Szwajcarki Belindy Bencić (2020). W marcu tego roku na nawierzchni twardej w Indian Wells rozprawiła się z Czeszką Karoliną Pliskovą.

W styczniu w Australian Open Kovinić wyeliminowała mistrzynię US Open, Brytyjkę Emmę Raducanu. Po dwóch dobrych występach w dużych turniejach (III runda w Melbourne i Indian Wells), zanotowała półfinał w zawodach niższej rangi w Andaluzji (WTA 125). W Madrycie Czarnogórka nie przeszła kwalifikacji. Przed Rolandem Garrosem wzięła udział w dwóch turniejach ITF z pulą nagród 100 tys. dolarów. W Niemczech zdobyła tytuł, a w Hiszpanii nie dokończyła meczu I rundy z Hiszpanką Mariną Bassols Riberą.

Świątek i Kovinić nigdy wcześniej się nie spotkały. Na kort Philippe Chatrier wyjdą o godz. 12:00. W samo południe liderka rankingu grała też z Curenko. Transmisje z Rolanda Garrosa 2022 można śledzić w Eurosporcie 1 i Eurosporcie 2 oraz w pakiecie Eurosport Extra w Playerze. Relację tekstową na żywo z meczu Polki z Czarnogórką przeprowadzi portal WP SportoweFakty. W 1/8 finału zwyciężczyni zmierzy się z Francuzką Alize Cornet lub Chinką Qinwen Zheng.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 43,6 mln euro
sobota, 28 maja

III runda:
Kort Philippe Chatrier, od godz. 12:00

Program i wyniki turnieju kobiet

Zobacz też:
Paryż jej nie służy. Wielka mistrzyni bez sukcesu na kortach Rolanda Garrosa
Ostatnia pogromczyni Igi Świątek za burtą!

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)