Zaskoczył sam siebie. Nie do uwierzenia, co zrobił Hurkacz

Hubert Hurkacz awansował do IV rundy Rolanda Garrosa. W sobotę pokonał Davida Goffina 7:5, 6:2, 6:1. W trakcie spotkania popisywał się efektownymi zagraniami. Jedno z nich zaskoczyło samego Polaka.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
akcja Huberta Hurkacza Twitter / Roland Garros / Na zdjęciu: akcja Huberta Hurkacza
Niespełna dwóch godzin Hubert Hurkacz potrzebował, aby wyeliminować z Rolanda Garrosa Davida Goffina. Belg postawił się rywalowi tylko w pierwszym secie - w dwóch kolejnych urwał łącznie zaledwie trzy gemy.

W pierwszej partii Polak popisał się niezwykle efektowną akcją, którą wyraźnie zaskoczył sam siebie.

W trakcie długiej wymiany obaj tenisiści zmusili się do biegania. Akcja w końcu przeniosła się pod siatkę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nadal zachwycił kibiców. To trzeba zobaczyć!

Goffin zagrał długą piłkę i wydawało się, że zapisze przy swoim nazwisku kolejny punkt. 25-letni wrocławianin nie zamierzał jednak odpuszczać.

Dobiegł do piłki i odbił ją, stojąc przy tym tyłem do rywala. Przelobował Belga i w ten sposób zdobył punkt, po czym ekspresyjnie okazał radość.

W całym spotkaniu wygrał 7:5, 6:2, 6:1 i awansował do IV rundy Rolanda Garrosa. Jego rywalem będzie rozstawiony z "ósemką" Casper Ruud lub Lorenzo Sonego.

Czytaj także:
Polska para zastopowana w Roland Garros. Rozstawiony duet był za mocny
Pierwsze opinie po meczu Świątek. "Przetrwała kilka trudnych momentów"

Czy Hubert Hurkacz awansuje do ćwierćfinału Rolanda Garrosa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×