Wimbledon: Iga Świątek podjęła decyzję

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Iga Świątek

We wtorek meczem z Chorwatką Janą Fett Iga Świątek rozpocznie zmagania w Wimbledonie 2022. Mimo restrykcyjnego dress code'u, Polka tak jak we wszystkich turniejach od marca, będzie grała z przypiętą do czapeczki wstążką w ukraińskich barwach.

W tym artykule dowiesz się o:

Liderka rankingu WTA zaczęła nosić niebiesko-żółtą wstążkę w Indian Wells i od tego turnieju ma ją przypiętą w każdym kolejnym spotkaniu. W maju, po zwycięstwie w Rzymie, wyraziła nawet swoje zdziwienie, że inne znane nazwiska ze świata tenisa przestały wyrażać swoje wsparcie dla Ukrainy.

- Wiem, że wielu zawodników grało z przypiętymi wstążkami na początku wojny, kiedy całe zamieszanie było trochę głośniejsze. Zdałam sobie jednak sprawę, że niektórzy z nich je już zdjęli. Dla mnie jest to dość dziwne, ponieważ wciąż trwa wojna, ludzie wciąż cierpią - mówiła wtedy. Zapewniła też, że będzie nosić niebiesko-żółte barwy tak długo, aż sytuacja na Ukrainie się nie poprawi.

Przed startem Wimbledonu można się było zastanawiać, czy organizatorzy zezwolą Świątek na ten dodatek do stroju. W słynnym wielkoszlemowym turnieju obowiązuje bardzo restrykcyjny dress code.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Szalone sceny po meczu Polaków!

Zasady, które wprowadzono jeszcze w epoce wiktoriańskiej (druga połowa XIX wieku) nakazują zawodnikom i zawodniczkom noszenie jednolicie białego stroju od momentu wejścia na kort. Niedozwolone są nawet kolory kremowy i złamanej bieli. Dotyczy to każdej części ubioru: koszulki, spodenek lub spódnicy, czapeczki, skarpetek, butów, wszelkiego rodzaju opasek, a nawet bielizny. W przypadku butów białe muszę być nawet sznurówki i podeszwy. Zezwala się jedynie na cienki kolorowy pasek, nie szerszy niż jeden centymetr.

W ostatnich latach najgłośniejsze przypadki odejścia od dress code'u Wimbledonu to pomarańczowe podeszwy butów Rogera Federera z roku 2013 oraz różowy stanik sportowy Venus Williams z roku 2017. W obu przypadkach tenisowym gwiazdom nakazano dostosować się do regulaminu. Amerykance jeszcze w trakcie meczu I rundy, Szwajcarowi po pierwszym spotkaniu.

W przypadku wstążki Świątek nie chodzi jednak o fanaberię czy chęć zwrócenia uwagi na swój strój, a o solidarność z narodem walczącym o swoją wolność. Władze Wimbledonu dostrzegły tę różnicę i, jak poinformował nas obóz tenisistki, w swoich meczach w Londynie Polka wciąż będzie nosić ukraińskie barwy.

Starcie Świątek z 252. w rankingu WTA Fett zaplanowano na wtorek na godzinę 14:30 czasu polskiego. Będzie to pierwszy mecz dnia na korcie głównym. Po Polce i Chorwatce na tym samym obiekcie rywalizować będą Rafael Nadal oraz Serena Williams.

Grzegorz Wojnarowski, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj także:
"Dokonała tego!". Tak Maja Chwalińska zwyciężyła w wielkoszlemowym debiucie
Tak może wyglądać droga Igi Świątek do finału