Restrykcyjny kodeks ubioru podczas turnieju tenisowego na kortach Wimbledonu stanowi, że biały strój obowiązuje od momentu, w którym tenisista wchodzi na kort, ale to nie miało znaczenia dla Nicka Kyrgiosa, kiedy Australijczyk odbierał trofeum od księżnej - pisze "Daily Mail".
Brytyjski portal krytykuje finalistę turnieju Wielkiego Szlema w Londynie (Kyrgios przegrał w czterech setach z Novakiem Djokoviciem) za to, że ten podczas uroczystej ceremonii po meczu z premedytacją złamał obowiązujące na Wimbledonie przepisy.
27-letni Kyrgios wystąpił bowiem w czerwonej czapce bejsbolowej, gdy odbierał nagrodę za udział w finale z rąk księżnej Cambridge, Kate Middleton, po przegranym pojedynku z Djokoviciem.
To nie pierwszy raz, kiedy reprezentant Australii złamał przepisy podczas tegorocznego święta tenisowego w Londynie. Czerwona czapka na głowie kontrowersyjnego tenisisty była widoczna również po meczu IV rundy z Brandonem Nakashimą.
Defiant Nick Kyrgios breaks Wimbledon's strict dress code again by wearing a red cap to meet Kate Middleton https://t.co/eReudNXcjh
— MailOnline Sport (@MailSport) July 10, 2022
Zobacz:
Novak Djoković zrobił show również po finale. Tak skomentował zwycięstwo w Wimbledonie
Jak mistrz mistrzowi. Djoković otrzymał wiadomość od Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2012 zmieniła wygląd. Nie poznasz jej!