Martina Trevisan (WTA 26) na otwarcie turnieju w Budapeszcie straciła seta z Węgierką Natalią Szabanin. W II rundzie męczyła się z Kateryną Baindl. W meczu z Ukrainką wróciła z 0:3 w pierwszym i z 1:5 w drugim secie. W ćwierćfinale Włoszka nie miała już tyle szczęścia. Przegrała 4:6, 1:6 z Anną Bondar (WTA 53). W pierwszej partii Trevisan roztrwoniła prowadzenie 2:0.
W trwającym godzinę i 42 minuty meczu Bondar wykorzystała sześć z 17 break pointów. Węgierka zdobyła o 12 punktów więcej od Trevisan (66-54). Włoszka w tegorocznym Rolandzie Garrosie osiągnęła pierwszy wielkoszlemowy półfinał. 25-letnia Bondar w obecnym sezonie zadebiutowała w imprezach najwyższej rangi.
Kolejną rywalką Węgierki będzie Bernarda Pera (WTA 130), która pokonała 6:4, 6:3 Elisabettę Cocciaretto (WTA 118). W ciągu 86 minut Amerykanka zgarnęła 27 z 36 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Zamieniła na przełamanie pięć z siedmiu okazji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski
Julia Putincewa (WTA 32) prowadziła 6:0, 2:0 z Łesia Curenko (WTA 97), gdy Ukrainka skreczowała po 39 minutach. Kazaszka w Budapeszcie gra jako obrończyni tytułu. W II rundzie seta urwała jej Brazylijka Laura Pigossi.
W II rundzie Aleksandra Krunić (WTA 105) oddała gema Shuai Zhang. Tym razem rozbiła 6:0, 6:1 inną Chinkę Xiyu Wang (WTA 102). W ciągu 63 minut Serbka wykorzystała sześć z siedmiu break pointów. Zdobyła 57 z 80 rozegranych punktów (71,3 proc.). W półfinale Krunić zmierzy się z Putincewą.
Hungarian Grand Prix, Budapeszt (Węgry)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 251,7 tys. dolarów
piątek, 15 lipca
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Julia Putincewa (Kazachstan, 3) - Łesia Curenko (Ukraina) 6:0, 2:0 i krecz
Anna Bondar (Węgry, 9) - Martina Trevisan (Włochy, 2) 6:4, 6:1
Aleksandra Krunić (Serbia) - Xiyu Wang (Chiny) 6:0, 6:1
Bernarda Pera (USA, Q) - Elisabetta Cocciaretto (Włochy) 6:4, 6:3
Czytaj także:
Będzie nowy mistrz Polski. W Bytomiu wyłoniono finalistów
Wielka gratka dla fanów tenisa. Trzy Polki zagrają w Warszawie